
Zbigniew Ziobro był wzywany pięć razy na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa i nigdy nie stawił się o wyznaczonej porze. Czasem wysyłał jako wytłumaczenie zaświadczenie lekarskie, a czasem w ogóle się nie tłumaczył. Więc komisja wystąpiła z wnioskiem o jego areszt. Sprawa trafiła do komisji regulaminowej. W czwartek odbyło się jej posiedzenie.