Zbigniew Ziobro przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Znamy termin

11 godzin temu

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro stanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Według nieoficjalnych informacji Polsat News, termin przesłuchania polityka został wyznaczony na 15 października.

W poniedziałek szefowa sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka (PSL-TD) poinformowała, iż do komisji wpłynęła opinia biegłego lekarza w sprawie możliwości przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości. Biegły ten miał ocenić, czy stan byłego szefa resortu pozwala mu na zeznawanie przed komisją.

Przewodnicząca nie chciała zdradzić szczegółów co do treści opinii biegłego, jednak - jak zapowiedziała - komisja wyznaczy niebawem termin przesłuchania Ziobry.

Zbigniew Ziobro przed komisją śledczą. Znamy datę

Z nieoficjalnych ustaleń Polsat News wynika, iż Zbigniew Ziobro zostanie wezwany przed komisję śledczą 15 października. Podobny termin przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości podaje tvn24.

We wtorek Ziobro na platformie X zaprzeczył, aby był badany przez biegłego lekarza. Dodał, iż nikt nie wystąpił do niego o aktualną dokumentację medyczną. "Żaden biegły mnie nie badał ani choćby ze mną nie rozmawiał. Co więcej, ani biegły, ani prokuratura czy komisja śledcza nie wystąpili do mnie o aktualną dokumentację medyczną. A przecież leczę się w kilku ośrodkach, także za granicą" - poinformował były szef MS.

Jestem zaskoczony, słysząc o wystawionej opinii o stanie mojego zdrowia, bo żaden biegły mnie nie badał, ani choćby ze mną nie rozmawiał. Co więcej, ani biegły, ani prokuratura czy komisja śledcza nie wystąpili do mnie o aktualną dokumentację medyczną! A przecież leczę się w kilku…

— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) September 24, 2024

Ziobro był już wzywany na posiedzenie komisji śledczej. Ani razu jednak się na niej nie pojawił. Były szef MS, który walczy z chorobą nowotworową, skutecznie usprawiedliwił swą nieobecność, przekazując wtedy zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego.

Pod koniec sierpnia prokuratura na wniosek tej komisji powołała biegłego, który do 20 września miał czas, by ocenić, czy stan zdrowia byłego ministra pozwala mu na zeznawanie przed komisją.

Komisja śledcza ds. Pegasusa

Komisja śledcza ds. Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem systemu Pegasus m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: b. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, b. wiceszefa MS Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.

Trybunał Konstytucyjny 10 września po wniosku posłów PiS orzekł, iż zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją. Sędzia Stanisław Piotrowicz, uzasadniając wyrok powiedział, iż uchwała o powołaniu komisji śledczej została "dotknięta wadą prawną". Według TK Sejm podejmował uchwałę, obradując "w niewłaściwym składzie" poprzez uniemożliwienie sprawowania mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi, którzy zostali skazani prawomocny wyrokiem. Dodatkowo Piotrowicz wskazał, iż w wyniku "licznych i nieprecyzyjnych wyrażeń" znajdujących się w artykule uchwały, pojawia się trudność we wskazaniu jaką konkretnie sprawę ma zbadać komisja śledcza.

Już 6 marca br. Sejm przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 i stwierdził, iż "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć TK wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". W końcu lipca Sejm przyjął natomiast dwie ustawy mające na celu zreformować Trybunał Konstytucyjny, następnie poprawki do tych ustaw wprowadził Senat, zaś w zeszłym tygodniu rozpatrzył je Sejm. Ustawy trafiły do prezydenta Andrzeja Dudy. W Senacie realizowane są zaś prace nad projektem zmiany konstytucji w sprawie TK. Od czasu podjęcia tej uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.

Członkowie komisji śledczej z koalicji rządzącej podkreślali po wyroku TK, iż "komisja działa i będzie działać".

Wkrótce więcej informacji.

WIDEO: Powódź 2024 a samochód. Co jeżeli woda zalała auto?
Idź do oryginalnego materiału