Co się dzieje: Zbigniew Ziobro pokazał w mediach społecznościowych wezwanie do stawiennictwa przed sejmową komisją ds. Pegasusa. "Ta kartka byłaby choćby zabawna, a jej autorzy niezłymi dowcipnisiami, gdyby nie to, iż zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego posłowie tej 'niby komisji' popełnili właśnie przestępstwo m.in. z art. 231 Kodeksu karnego" - napisał na X. W przywołanym artykule chodzi o nadużycie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.
REKLAMA
Ziobro odgraża się posłom: We wpisie podkreślił, iż "10 września TK stwierdził, iż zakres działania sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją". Dodał, iż posłowie, którzy "podszywają się pod nieistniejącą komisję, poniosą za to odpowiedzialność karną". Oświadczył również, iż wyśle każdemu z nich kopię wyroku tak, "by nie mogli bronić się przed sądem, iż nie wiedzieli".
Zobacz wideo Brejza o środowisku Ziobry: Zaatakowali choćby moją matkę
Orzeczenie TK: We wrześniu trybunał uznał, iż uchwała powołująca komisję śledczą ds. Pegasusa jest niekonstytucyjna. Orzeczenie zostało wydane na wniosek posłów PiS, którzy przekonywali m.in., iż "zakres działań komisji śledczej został określony w sposób wadliwy, (...) jest daleki od precyzji, skonstruowany niepoprawnie z punktu widzenia logiki". "Orzeczenia z udziałem sędziów dublerów nie są wiążące" - komentowała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka na X.
Komisja próbuje przesłuchać Ziobrę już od kilku miesięcy: Polityk nie stawia się jednak na wezwania, usprawiedliwiając nieobecności swoim stanem zdrowia. Nowy termin przesłuchania wyznaczono na 4 listopada. Co, jeżeli Ziobro ponownie nie przyjdzie? Więcej w artykule: "Szefowa komisji ds. Pegasusa ostro reaguje na wpis Ziobry". Źródła: X, Gazeta.pl