Zbigniew Ziobro może stracić immunitet. Prezes PiS: Skandaliczna decyzja

Kaczyński podczas wystąpienia w siedzibie swojej partii przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie stwierdził, iż przedstawiciele obecnej władzy celowo atakują przedstawicieli PiS. - To widać w ich języku, w tym nieustannym używaniu obelżywych określeń. Mam nadzieję, iż przyjdzie czas i to zostanie procesowo rozliczone - powiedział.

Prezes PiS odnosząc się do charakteru zarzutów przedstawianych Ziobrze ocenił, iż obecny rząd wpisuje się we własny "modus operandi". - Nie są w stanie udowodnić tego, iż ktoś z naszej partii - poza tymi, których sami ustaliliśmy, bo tacy byli i podjęto odpowiednie kroki prawne za naszych rządów - otóż, iż ktoś rzeczywiście kradł, iż ludzie się wzbogacali. Wobec tego przyjęli nowe konstrukcje, nie mające nic wspólnego z prawem karnym i w ogóle z prawem. o ile ktoś przekazuje instytucjom społecznym, albo przekazuje jakieś pieniądze wewnątrz budżetu, to to jest przywłaszczenie i to w związku z tym jest bardzo poważne przestępstwo stąd te 150 min zł - mówił.

Wkrótce więcej informacji.

Rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała we wtorek, iż szef Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemar Żurek skierował do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości, w tej chwili posła PiS Zbigniewa Ziobry.

Sprawa dotyczy Funduszu Sprawiedliwości. Według prokuratury, istnieje uzasadnione podejrzenie, iż Ziobro popełnił 26 przestępstw, w tym założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą w resorcie sprawiedliwości, która przywłaszczyła ponad 150 mln zł z FS.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Liczba poszkodowanych rośnie. Nowe informacje o nieuprawnionych wypłatach z bankomatów