Zatrzymania Daniela Obajtka oraz innych członków zarządu Orlenu to kwestia dni a nie tygodni – mówią nasze źródła w prokuraturze. Ujawnienie informacji o transportach do Watykanu stawia byłego już prezesa koncernu paliwowego w fatalnym świetle, bowiem pokazuje, iż w imię obrony własnego stanowiska był gotów poświęcić choćby zdrowie i życie Polaków.
Największą zbrodnią, jaką popełniali funkcjonariusze reżimu PiS wobec własnego narodu, było nieliczenie się ze zdrowiem i życiem Polaków. Wysłanie ogromnej ilości płynów dezynfekujących do Watykanu, obcego państwa, w momencie gdy najbardziej go brakowało, to wprost narażenie nas wszystkich na najgorsze.
Odpowiada za to Daniel Obajtek, który walczył o swój stołek w obliczu chęci odwołania go przez Jacka Sasina. Obajtek zapewnił sobie sojusznika w postaci Dudy ale koszt był potężny – odebranie tysięcy litrów płynów dezynfekujących szpitalom, pogotowiu, lekarzom i zwykłym ludziom. Wtedy był to towar na wagę złota.
Obajtek ma na sumieniu dużo więcej niż wiemy – i dlatego jego zatrzymanie ma być kwestią dni.