Skamle Duklanowski, skamle Szafarowicz, skamle Matecki. O jak im źle, jak im niedobrze, jak nagle się poczuli dotknięci. Nie, nie jesteście prześladowani. Nie jesteście choćby hejtowani. Odczuwacie coś, co się nazywa społeczną reakcję na zaszczucie niewinnego dziecka. Doprowadziliście, ujawniając informacje z utajnionej sprawy sądowej, do zaszczucia młodego człowieka, który dopiero mógł poznać co to życie, miłość pasja. Zabiliście go swoim hejtem – piszą internauci.
I wy nikczemnicy chcecie dzisiaj, żeby was zostawić w spokoju? Żeby nie pytać o wasze straszliwe czyny? Myślicie, iż się uchowacie w społeczeństwie? Po tym jak wasze działania mogły doprowadzić tego młodego człowieka, to dziecko, do samobójstwa? Niedoczekanie wasze!
Powszechne oburzenie, jakie wyrażają miliony ludzi, to coś, co będzie wam ciążyć do końca życia na sumieniu. Tutaj nie ma bezimiennych katów – to wy byliście tymi katami. Wy i wielu wam podobnym, których znamy doskonale z imienia i nazwiska. Nie znamy jeszcze mocodawców politycznych, ale wiemy, iż polecenie wydano. Nie wiemy kto wydał dokumenty, ale wiemy, iż je wydano. To wystarczy, byście na wiele lat poszli siedzieć.