Już pierwsze tygodnie prezydentury Karola Nawrockiego pokazują, iż głowa państwa chce być uczciwa wobec swoich wyborców. Nie udaje, iż jest kimś innym, niż był przed kampanią wyborczą, ale też potrafi uczciwie ocenić osoby, z których poglądami politycznymi mu nie po drodze. Tak było dziś w Gdańsku, gdzie nie bał się powiedzieć, co sądzi o Lechu Wałęsie.