„Żarty w mieście Grabów”… internauci krytykują burmistrza

reporter-ntr.pl 4 godzin temu

„Wy sobie żarty robicie! W kranie brak wody. W mieście Grabów choćby człowiek nie może się wykąpać, to jest kpina!” – to tylko jeden z komentarzy mieszkańców umieszczony na profilu Mariusza Jagielskiego, burmistrza Grabowa.

Problem z brakiem wody jest w gminie ogromny i wywołuje wielkie emocje. Burmistrz w internecie jest aktywny i na swoim profilu umieszcza wiele informacji o inwestycjach wodnych. Są też apele o oszczędzanie wody.

Mieszkańcy tracą już jednak cierpliwość. Krytyki burmistrza nie brakuje:

„Panie burmistrzu, trzeba zatrudniać kompetentnych pracowników, a nie aparatczyków partyjnych w dodatku z innych gmin” – tak ocenia jeden z internautów politykę kadrową włodarza Grabowa.

„Nie rozumiem czemu tylko u nas jest taki problem. Wracam z pracy do domu przed 17-tą razem z dziećmi z przedszkola. Pomijam fakt, iż nie mogę im ugotować obiadu, czy umyć naczyń i zrobić prania, ale kiedy mam wykąpać dzieci? O 23, kiedy już śpią? Czy mam je budzić o 4 rano, żeby zdążyć je wykąpać przed przedszkolem?” – pyta mieszkanka gminy.

„Gdzie jest woda panie burmistrzu” – to kolejny wpis.

„Panie burmistrzu a pan po przeczytaniu komentarzy to zrobił wszystkim na złość na zasadzie „ja wam pokażę „, bo na Targowej woda przed 1 jeszcze nie leciała z kranu a nie sądzę żeby o tej godzinie odbywało się masowe podlewanie bądź opryskiwanie upraw. Może zatem pora pomyśleć o kolejnej zmianie dyrektora, bo tak: wody nie m,a chwasty zarastają chodniki w centrum miasta, iż nie wspomnę o koszeniu trawników na obocznych ulicach” – denerwuje się kolejny mieszkaniec.

„Kpina, po prostu kpina, choćby na wsi takich żartów nie ma” – podobnych komentarzy na profilu burmistrza nie brakuje.

W ubiegłym tygodniu wysłaliśmy do Mariusza Jagielskiego pytania dot. prowadzonych inwestycji, które mają zniwelować problem braku wody w gminie.

Burmistrz Grabowa na pytania nie odpowiedział.

fot. facebook/Mariusz Jagielski

Idź do oryginalnego materiału