Zarobki w cieniu władzy. Burmistrz Pruszcza Gdańskiego pod lupą

wbijamszpile.pl 6 miesięcy temu

W cieniu wielkich inwestycji i rozwoju miasta, burmistrz Pruszcza Gdańskiego, Janusz Wróbel, ma bardzo interesujące oblicze władzy, którą sprawuje. W miarę jak przechodzimy przez jego oświadczenia majątkowe od początku kadencji w 2018 roku aż do teraz – czyli końca, rysuje się obraz zmian, które zmuszają do zastanowienia nad aspektami zarządzania publicznymi funduszami.

W 2018 roku, kiedy Janusz Wróbel obejmował stanowisko, zarabiał 150 tys. zł rocznie. Dla wielu mieszkańców Pruszcza Gdańskiego, zarobki na takim poziomie wydają się być odległym marzeniem. Jednak to, co wywołuje prawdziwy wstrząs, to fakt, iż w zaledwie pięć lat, jego roczne dochody skoczyły do 263 tys. zł, a dodatkowo 40 tys. zł za miejsce w radzie nadzorczej Pomorskiej Kolei Metropolitalnej S.A.

Tę podwyżkę Janusz Wróbel zawdzięcza PiS-owi, który podniósł pensje samorządowcom, a także spółce PKM, dla której pracuje od 2021 r. Co jednak ważne, prezydent półmilionowego sąsiedniego miasta na prawa powiatu – Aleksandra Dulkiewicz zarabia dokładnie tyle samo – 260 tys. zł.

W kraju, gdzie przeciętne zarobki utrzymują się daleko poniżej tych kwot, takie wzrosty wydają się nie tylko nieuzasadnione, ale wręcz obsceniczne. Janusz Wróbel powiększył dochody dwukrotnie – ok. 100 proc. Jako ciekawostkę dodajmy, iż w tym czasie inflacja w Polsce wyniosła 43,54 proc.

Patrząc na nieruchomości burmistrza – wartość jego domu wzrosła z 700 tys. zł do 960 tys. zł, a działka z domem gospodarczym i garażem osiągnęła wartość 390 tys. zł w 2023 roku, z 230 tys. zł w 2018.

Zmiana pojazdu z Citroena C4 Picasso na luksusowego Kia Sportage oraz inwestycje w nowoczesne technologie takie jak instalacja fotowoltaiczna i pompa ciepła, choć ekologicznie uzasadnione, stają się symbolem rozdźwięku między życiem publicznego urzędnika a codziennymi realiami jego wyborców.

Nieczytelne oświadczenie

Ciekawostką jest też fakt, iż ostatnie złożone oświadczenie majątkowe przez burmistrza Pruszcza Gdańskiego jest tak fatalnie zeskanowane, iż aż nieczytelne.

To oświadczenie majątkowe burmistrza Pruszcza Gdańskiego. Co tam na tonerach oszczędzają? pic.twitter.com/6Ku9Wg5uSI

— Maciej Naskręt (@MaciejNaskret) March 5, 2024

Burmistrz Pruszcza Gdańskiego. Liczy się transparentność

Portal wbijamszpile.pl, podnosząc te kwestie, nie tylko ujawnia fakty. Stawia również ważne pytanie o granice odpowiedzialności i uczciwości w życiu publicznym. Jak daleko mogą się posunąć ci na stanowiskach władzy, zanim ich działania zaczną budzić powszechne oburzenie?

Ten artykuł nie jest jedynie suchym przeglądem oświadczeń majątkowych. To wołanie o sprawiedliwość, o etykę, której brakuje powszechnie u władzy, gdzie decyzje podejmowane są daleko od oczu publicznych. To przypomnienie, iż w demokracji, władza ma służyć ludziom, a nie stanowić środek do osobistego wzbogacenia.

Niech ten tekst będzie nie tylko przestrogą, ale i wezwaniem do działania. Transparentność, uczciwość, odpowiedzialność – to wartości, które muszą przyświecać każdemu, kto decyduje o losie innych. Bo przecież władza, która służy tylko sobie, jest największym zdradzeniem zaufania, jakie obywatele mogą ofiarować.

Podobnie będziemy sprawdzać oświadczenia majątkowe prezydentów, burmistrzów i wójtów ubiegających się o reelekcję w innych miejscowościach.

Maciej Naskręt

Idź do oryginalnego materiału