W skrócie
-
Donald Tusk podkreślił, iż nie rozumie, dlaczego politycy PiS mają wątpliwości co do konieczności rozstrzygnięcia składanych protestów wyborczych
-
Premier podkreślił, iż wyjaśnienie wszelkich wątpliwości wyborczych to dowód szacunku wobec wyborców i nie oznacza podważania wyniku wyborów.
-
W związku z protestami Sąd Najwyższy zarządził oględziny kart w 13 obwodowych komisjach wyborczych, gdzie ujawniono nieprawidłowości, sprawą zajmuje się prokuratura.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Donald Tusk pytany był podczas piątkowej konferencji prasowej, czy jego zdaniem potrzebne jest ponowne liczenie głosów oddanych podczas wyborów prezydenckich.
W odpowiedzi premier zacytował fragment konstytucji o uprawnieniu obywateli do złożenia protestu wyborczego i podkreślił, iż celem rozstrzygania anomalii wyborczych nie jest unieważnienie wyborów, ale wyjaśnienie wątpliwości i poważne traktowanie wyborców.
Tusk nie krył zaskoczenia „histeryczną” – jak ją określił – reakcją prezydenta i polityków PiS na podkreślenie przez niego potrzeby rozstrzygnięcia wątpliwości. – Kiedy słuchałem pana prezydenta Dudy, czy kiedy czytam wpisy pana Kaczyńskiego, zastanawiam się, z czym oni mają problem? – mówił. Premier wspomniał o sugestii prezydenta Dudy, wedle której ponowne przeliczanie głosów miałoby służyć manipulacji. – Można je przeliczyć w obecności kamer i pełnomocników – stwierdził.
Zobacz również:
– Oni wszyscy są po to, podobnie jak my (…) żebyśmy zrobili wszystko, żeby to wyjaśnić, a nie ukryć – podkreślił. – Te wybory nie będą ważne z punktu widzenia obywateli, dopóki nie wyjaśnimy protestów – dodał.
Wybory prezydenckie. Ujawniono nieprawidłowości w pracach komisji obwodowych
W zeszłym tygodniu w związku z wnoszonymi protestami wyborczymi Sąd Najwyższy zdecydował o oględzinach kart z łącznie 13 obwodowych komisji wyborczych. Wśród tych komisji znalazły się m.in. omawiane w mediach komisje z Krakowa oraz Mińska Mazowieckiego. Oględziny zarządzono wtedy także m.in. w odniesieniu do dwóch Obwodowych Komisji Wyborczych – nr 30 i 61 – z Bielska-Białej.
Jak poinformowano w środowym komunikacie rzeczniczki Prokuratora Generalnego Anny Adamiak, ujawnione zostały nieprawidłowości w ich pracach. Materiały zostaną przekazane do prokuratury celem przeprowadzenia postępowania sprawdzającego.
Zobacz również:
Bryłka w „Graffiti” o granicy z Białorusią: To jest strata dla przedsiębiorcówPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas