PiS wciąż obawia się, iż zaprzysiężenie Karola Nawrockiego zostanie zablokowane. – Nie mogę w żadnym wypadku powiedzieć, iż jestem pewien, iż się nic nie stanie – mówi Jarosław Kaczyński. Wielkimi krokami zbliża się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na nowego prezydenta Polski. Szymon Hołownia już zwołał na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe. Postanowienie marszałka zostało też opublikowane w Monitorze Polskim. To jednak nie uspokoiło Nowogrodzkiej. Politycy PiS żyją w strachu, iż obóz władzy w ostatniej chwili zablokuje zaprzysiężenie. Jarosław Kaczyński zachowuje czujność. – Ja sądzę, iż w tej chwili prawdopodobieństwo, iż to pójdzie dobrze, tak jak powinno pójść, jest wysokie. Ale nie mogę w żadnym wypadku powiedzieć, iż jestem pewien, iż się nic nie stanie – wyjaśnia prezes PiS w rozmowie z portalem wPolityce.pl. – Mamy do czynienia z taką formacją polityczną, która działa bardzo często łamiąc prawo i teraz jednocześnie [jest] ogromnie zaskoczona tym, iż nie udało się domknąć systemu i w związku z tym plany się w wielkiej mierze zawaliły. Nie można więc powiedzieć „na pewno”, ale można powiedzieć, iż bardzo prawdopodobnie – dodał ostrożnie Kaczyński. Lider PiS już wcześniej namawiał sympatyków swojej partii, by ci przybyli 6 sierpnia do Warszawy i stawili się pod Sejmem. – Oni kombinują dalej i nie