Chociaż nekropolię coraz solidniej zasypują spadające liście i powoli rozpoczynają się porządki przed 1 listopada — grabi, mioteł czy konewek nie trzeba nosić/wozić ze sobą. Wszystko jest na miejscu.
Niezbędnik z narzędziami stoi od strony dużego, górnego parkingu. Ze sprzętu korzysta się bezpłatnie. Trzeba jednak pamiętać, aby odnieść go na miejsce zgodnie z prośbą pomysłodawcy niezbędnika (Domu Pogrzebowego Kraszewski) – „Zapomniałeś? Pożycz! Nie zapomnij oddać!”.
Narzędzia przechodzą z rąk do rąk, dlatego dla zachowania higieny warto zabrać z domu jednorazowe rękawiczki. Tuż obok niezbędnika stoi „zniczopółka”. Możecie skorzystać z tego, co jest już komuś niepotrzebnie lub zostawić znicze, kwiaty, itp. dla innych. Jest i ekonomicznie, i ekologicznie.