"Przez wiele ostatnich miesięcy intensywnie pracowałam nad projektami, które – głęboko w to wierzę – mogły zmieniać polską szkołę. Niestety, mimo wielu prób i rozmów, nie udało się zbudować poparcia dla ich realizacji w kierownictwie MEN i w rządzie. W tej sytuacji kontynuowanie pracy na dotychczasowym stanowisku uznałam za niezasadne" – tłumaczyła swoją decyzję Joanna Mucha.
W resorcie edukacji Mucha odpowiadała m.in. za edukację dzieci cudzoziemskich. Wraz z zespołem przygotowywała program "Szkoła dla wszystkich", który miał wspierać placówki oświatowe w pracy z uczniami z zagranicy. Program miał ruszyć we wrześniu i być finansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy. Według nieoficjalnych informacji, program został wstrzymany decyzją Kancelarii Premiera, nie z inicjatywy Muchy.
Decyzja o dymisji zaskoczyła jej współpracowników. Myrosława Keryk z fundacji "Ukraiński Dom" w rozmowie na antenie radia TOK FM relacjonowała, iż w poniedziałek rano odbyło się spotkanie grupy roboczej ds. integracji dzieci ukraińskich w polskim systemie edukacji.
Kulisy dymisji Joanny Muchy
– Na tym spotkaniu Joanna Mucha powiedziała nam, iż dowiedziała się, iż program nie będzie realizowany. Dodała, iż poda się do dymisji. Zapanowała cisza – mówiła.
Agnieszka Kosowicz z fundacji "Polskie Forum Migracyjne" nie kryła rozczarowania. –Jesteśmy sfrustrowani i zawiedzeni – powiedziała. Zwracała uwagę, iż program "Szkoła dla wszystkich" był wspólnym wysiłkiem zespołu Joanny Muchy i organizacji społecznych. Kosowicz wyraziła wątpliwość, czy rząd znajdzie dobre rozwiązanie w tej sytuacji.
Tymczasem Barbara Nowacka, ministra edukacji, zapewniła w mediach społecznościowych, iż program "musiał zostać pilnie poprawiony w MEN". W najbliższych dniach trafi on na posiedzenie rządu.
Joanna Mucha podała się do dymisji
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, Joanna Mucha, dziś posłanka Polski 2050 Szymona Hołowni kiedyś należała do Platformy Obywatelskiej, w ostatnim czasie nie szczędziła krytyki poprzedniemu ugrupowaniu.
W obszernym wpisie w mediach społecznościowych wypunktowała Platformę Obywatelską, a konkretnie błędy, które przyczyniły się do porażki Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich.
W rozmowie z Anną Dryjańską w naTemat.pl, mówiła niedawno, iż nie boi się dymisji. – Każdą decyzję pana premiera przyjmę z pokorą. Swoją pracę w Ministerstwie Edukacji wykonuję tak jak zawsze – powiedziała posłanka.