Zapachy i hałas na wsi. Nowi mieszkańcy mieliby podpisywać oświadczenia?

20 godzin temu
Zdjęcie: Zdjęcie ilustracyjne [fot. Justyna Krzyżanowska]


Nasilają się przypadki skargi i prób pociągania rolników do odpowiedzialności za uciążliwości powodowane przez ich działalność produkcyjną. W tej sprawie Izba Rolnicza w Opolu przesłała do gmin pismo. Proponuje, aby samorządy lokalne przyjęły uchwały, które mogą istotnie ograniczyć skalę konfliktów na wsiach, gdzie coraz częściej zamieszkują osoby z miasta.

- Wzorujemy się na rozwiązaniach obowiązujących w Niemczech, ale przede wszystkim we Francji - mówi Jerzy Sewielski, prezes Izby Rolniczej w Opolu. - o ile ktoś z miasta kupuje ziemię, buduje dom to powinien przede wszystkim zdawać sobie sprawę, iż na wsi produkuje się chleb. Z tym wiążą się jakieś uciążliwości m.in. zapach, hałas, naruszenie ciszy nocnej w czasie żniw. To rady gmin powinny o to zadbać, iż to jednak jest wieś i są te uciążliwości. Izba Rolnicza w Opolu postuluje, aby gminy rozważyły wprowadzenie obowiązku podpisania oświadczenia o świadomości zamieszkiwania na obszarze rolniczym. Dotyczyć to ma każdej nowej osoby nabywającej na wsi nieruchomość gruntową lub zabudowaną. Takie oświadczenie mogłoby zawierać klauzulę potwierdzającą akceptację utrudnień, takich jak hałas, zapach czy praca maszyn rolniczych. - Jest to problematyczne oczekiwanie - uważa m.in. burmistrz Głogówka Piotr…
Idź do oryginalnego materiału