Projekt uchwały w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej oraz inwestycji towarzyszącej przy ulicach Marszałka Józefa Piłsudskiego, Koszary i Kamienna w Zamościu stanął na sesji, która odbyła się 29 września. Lubelska spółka Grabscy chce w podanej lokalizacji (chodzi o teren położony pomiędzy wyżej wymienionymi ulicami) wybudować trzy czterokondygnacyjne bloki, w których znajdzie się od 190 do 199 mieszkań. Projekt, który trafił pod obrady, różnił się od tego, jaki inwestor w poprzedniej kadencji przedstawiał radnym. Zrezygnowano z jednego budynku i nieco ograniczono wysokość bloków, ale radni opozycji podkreślali, iż nowe osiedle przez cały czas nie będzie współgrało architektonicznie z zabudową na Koszarach.PRZECZYTAJ TEŻ: Za Zasługi dla SGH. Bogusław Hass, biznesmen i filantrop z Zamościa, z medalemBloki tu nie pasująRadni Koalicji Obywatelskiej (Janusz Kupczyk, Anna Przytuła, Agnieszka Jaczyńska) wskazywali, iż inwestycja jest problematyczna pod względem komunikacyjnym, architektonicznym i środowiskowym. Radny Janusz Kupczyk podnosił, iż inwestycja „zaburza koncepcję architektoniczną zespołu dawnych koszar”. Zauważył, iż brakuje analizy zacienienia i nasłonecznienia dla dwóch sąsiednich budynków, które są położone przy ul. Piłsudskiego 20 i 22.Radne Przytuła i Jaczyńska wyraziły wątpliwości, czy współczynnik 1,5 miejsca parkingowego na mieszkanie jest wystarczający przy takiej skali inwestycji. Agnieszka Jaczyńska stwierdziła, iż natężenie ruchu w okolicy (gdzie są dwa przedszkola i żłobek) jest już „bardzo, bardzo duże”, a rozplanowanie wyjazdów „sparaliżuje te ulice”.PRZECZYTAJ: Zamość to miejsce idealne na city break. Przyjeżdżają tu Francuzi, Niemcy, Hiszpanie i AmerykanieRadni podkreślali, iż nowoczesna architektura nie pasuje do charakteru historycznego osiedla (teren, który spółka Grabscy kupiła wiele lat temu od Agencji Mienia Wojskowego, jest wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa lubelskiego jako układ urbanistyczny tworzony przez zachodnią część dawnych koszar – przyp. red.). Ponadto skrytykowali symbolicznie niski wkład inwestora w towarzyszącą infrastrukturę dla miasta, porównując to do innych projektów. Projekt poparł radny Grzegorz Podgórski (KWW Rafała Zwolaka), argumentując, iż miasto potrzebuje podaży mieszkań, aby ich ceny spadły.Obecny na sesji architekt Wojciech Kołodyński, który zaprojektował planowane osiedle, podkreślił, iż budowa jest czterokondygnacyjna (zrezygnowano z wcześniejszych pięciu kondygnacji) i była „bardzo długo wypracowywana z wojewódzkim konserwatorem zabytków”.Kolejne podejścieOstatecznie projekt poparło 14 radnych – głównie z klubów PiS i prezydenta Rafała Zwolaka. Przeciw zagłosowali: Agnieszka Jaczyńska, Agnieszka Klimczuk, Anna Przytuła i Janusz Kupczyk (KO) oraz Jan Wojciech Matwiejczuk (KWW Andrzeja Wnuka). Czworo radnych wstrzymało się od głosu. To oznacza, iż spółka otrzymała formalną zgodę na rozpoczęcie inwestycji.To było kolejne podejście spółki Grabscy do budowy osiedla mieszkaniowego na terenie osiedla Koszary. W poprzedniej kadencji radni kilkukrotnie odrzucali ich wnioski, m.in. ze względu na brak miejsc parkingowych oraz negatywną opinię Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej.PRZECZYTAJ: 33-latek z Zamościa stracił 2500 zł. Oszust podszył się pod znajomego na FacebookuPrzedstawiona przez spółkę koncepcja zakłada powstanie trzech budynków mieszkalnych. W dwóch z nich na parterze znajdą się lokale usługowe. Zaplanowano także garaże podziemne, dodatkowe miejsca postojowe, place zabaw, tereny zielone i pełną infrastrukturę towarzyszącą. Na terenie przyszłego osiedla rosną 42 drzewa. 24 mają zostać zachowane, natomiast w miejsce 18 wyciętych spółka zadeklarowała nasadzenia 64 nowych. Poszczególne bloki będą oddawane etapami w ciągu najbliższych sześciu lat.Nie tylko GrabscySpółka PR-BUD Development otrzymała w końcu zgodę na budowę bloku przy ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Zamościu. Będzie on nieco mniejszy, ale za to miejsc parkingowych nie powinno zabraknąć, a dodatkowo przy bloku powstanie plac zabaw dla dzieci. O tej inwestycji pisaliśmy w ciągu ostatnich pięciu lat wiele razy. To był temat, który na sesjach Rady Miasta Zamość poprzedniej kadencji pojawiał się i znikał. Pojawiał się za każdym razem, gdy inwestor składał wniosek w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej oraz inwestycji towarzyszącej, a znikał, bo radni nie wyrażali zgody na realizację wskazanej inwestycji. 30 czerwca radni wyrazili w końcu zgodę. Deweloper wybuduje we wskazanej lokalizacji nieco niższy, ale pięciokondygnacyjny blok, w którym znajdzie się 30 mieszkań oraz trzy lokale użytkowe.