Zalewana jest zwykle część Machnic w pobliżu niedawno wybudowanej świetlicy wiejskiej. W najgorszym położeniu jest posesja pani Barbary. Opady zawsze kończą się dla niej powodzią. Zalane bywa całe podwórko, a woda wdziera się do domu, powodując zawsze straty. Właścicielka posesji jest osobą starszą, która nie radzi sobie z żywiołem. Wielokrotnie zwracała się do władz w sprawie pomocy w rozwiązaniu tego problemu. Jak dotąd - nieskutecznie. Teraz może pojawiła się szansa.
[paywall]
Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Trzebnickiego, która miała miejsce 31 sierpnia, radna Marzanna Jurzysta-Ziętek poruszyła sprawę zalewania miejscowości Machnice podczas intensywnych opadów. Proponuje wypra