Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie zakończył działania ratownicze na rzece Wkra i jej dopływach na Mazowszu. W sumie — według szacunków — wyłowiono z wody około 1,5 tony śniętych ryb. Rzeczniczka Zarządu Gospodarki Wodnej
Anna Truszczyńska podkreśla, iż wyniki badań Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska potwierdzają poprawę warunków tlenowych w rzece.
— Co skutkuje wzrostem przejrzystości wody na całym odcinku rzeki, a także eliminuje występowanie zjawiska śniętych ryb. Niezależnie od tego, w dalszym ciągu rzeka Wkra będzie na bieżąco monitorowana przez naszych pracowników — wskazuje.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie wstępnie wykluczył zanieczyszczenie rzeki Wkra wód ściekami. Najbardziej prawdopodobną przyczyną zmiany jej stanu jest torf, który napłynął do rzeki z województwa warmińsko mazurskiego po ulewnych deszczach.
Aby natlenić wodę Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej zdecydował m.in o kontrolowanych zrzutach wody ze zbiornika Ruda w Mławie . Wykorzystywano też natleniające rzekę tzw. areatory.
Czytaj też:
Jest ratunek dla ryb w rzece Wkra. Rozpoczął się zrzut wody ze zbiornika „Ruda”