Zakaz wjazdu do USA. 12 państw na czarnej liście Trumpa

1 dzień temu

Prezydent Donald Trump podpisał proklamację zakazującą wjazdu na terytorium Stanów Zjednoczonych obywatelom 12 państw z Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Trump argumentuje, iż osoby z tych państw pozostają w USA po wygaśnięciu wiz, a procedury gromadzenia danych i wydawania dokumentów są wadliwe. Tylko osoby z zielonymi kartami, specjalnymi wizami oraz sportowcy będą mogli wjechać do USA.

Zobacz więcej

Trump odwołał się w swojej proklamacji do restrykcji wjazdowych wprowadzonych przez niego wobec szeregu państw muzułmańskich, wiele z których trafiło na nową listę. Są to Afganistan, Czad, Kongo, Gwinea Równikowa, Erytrea, Haiti, Iran, Libia, Somalia, Sudan i Jemen. Prezydent USA uzasadnił wybór tych państw ze względu na wysokie odsetki pozostawania obywateli tych państw w USA po wygaśnięciu wiz oraz ułomnymi procedurami dotyczącymi gromadzenia danych i wydawania dokumentów.

ZOBACZ: "Nie mogę tego wytrzymać". Musk krytykuje ustawę budżetową Trumpa

Dodatkowo z podobnych powodów "częściowo" zawieszono możliwość wjazdu do USA dla obywateli Burundi, Kuby, Laosu, Sierra Leone, Togo, Turkmenistanu i Wenezueli. Od zakazu obowiązuje szereg wyjątków, m.in. dla osób już posiadających zielone karty lub konkretnie wymienione wizy, jak np. wizy dla afgańskich pomocników armii USA, a także dla sportowców odwiedzających USA w związku z Igrzyskami Olimpijskimi lub piłkarskimi mistrzostwami świata.

12 państw z zakazem wjazdu do USA. Trump wymienia bezpieczeństwo narodowe

"Moim zdaniem ograniczenia i obostrzenia nałożone tą proklamacją są konieczne, aby zapobiec wjazdowi lub wjazdowi cudzoziemców, o których rząd Stanów Zjednoczonych nie ma wystarczających informacji, aby ocenić ryzyko, jakie stwarzają dla Stanów Zjednoczonych" - napisano w proklamacji.

ZOBACZ: "Zdecydowanie ubolewamy". Komisja Europejska krytykuje decyzję Trumpa

Legalność podobnych restrykcji - pierwotnie zapowiadanych przez prezydenta jako zakaz wjazdu dla muzułmanów - wprowadzonych przez Trumpa w pierwszej kadencji, była początkowo kwestionowana przez sądy, a wydane rozporządzenia dwukrotnie zmieniane, ale ostatecznie w 2018 r. Sąd Najwyższy USA uznał prawo prezydenta do wprowadzenia zakazu.

Idź do oryginalnego materiału