Tysiące bieżących spraw i rozliczenia PiS oraz Suwerennej Polski nie mogą przesłonić nowej władzy jeszcze jednego i bardzo ważnego celu systemowego: uproszczenie prawa. Dzisiaj jest ono zbyt skomplikowane i rozbudowane. Wprowadzanie nowych przepisów powinno być zabronione do czasu przejrzenia tego, co naprodukował Sejm a co niestety podpisał Duda.
Setki tysięcy stron zapisanych maczkiem. Zapisy wzajemnie wykluczające się bądź nie mające sensu logicznego ani gramatycznego. Punkty, podpunkty, szczegółowe instrukcje, interpretacje – dość tego!
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Koalicja 15 października zobowiązała się do naprawy kraju a jednym z elementów naprawy musi być zmiana prawa a dokładniej rzecz biorąc jego uproszczenie. Przepisy powinny być zrozumiałe dla dzieci w przedszkolu. Nie trzeba też ich aż tak dużo ani nie muszą być tak szczegółowe. Dzisiaj wszystkich kodeksów nie ogarnie choćby bardzo zdolny prawnik, dlatego zaczęli się oni specjalizować w różnego rodzaju dziedzinach. Tak dalej być nie może.
W Sejmie powinna powstać komisja ds. uproszczenia prawa, ale nie składająca się z prawników a z ludzi o zdrowym rozsądku i umiejących gwałtownie syntetyzować i analizować informacje. Osoby o szybkim i jasnym piórze, osoby mające duże doświadczenie w przedstawianiu zagadnień na piśmie. To one powinny nam upraszczać ustawy i przedstawiać do akceptacji dalej.
Sejm poprzedniej kadencji wprowadził w polskim prawie papierową zamieć. Czas by do prawa przyszła w końcu wiosna a wraz z nią wiosenne porządki.