Zagrożenie w naszej szklance: Jak nauka walczy z mikroplastikiem?

1 dzień temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/energia-i-srodowisko/news/zagrozenie-w-naszej-szklance-jak-nauka-walczy-z-mikroplastikiem/


Choć niemal niewidoczny, mikroplastik wdarł się we wszystkie zakątki naszej planety – od oceanicznych głębin po górskie szczyty, a dziś coraz częściej także do naszych organizmów.

Aby skutecznie przeciwdziałać wszechobecnej inwazji tworzyw sztucznych, potrzebujemy precyzyjnych danych. Unijni naukowcy właśnie zrobili ku temu milowy krok.

Mikroplastik: cichy intruz w naszych ciałach

Mikroplastik jest dziś obecny w niemal każdej dziedzinie życia. Choć jego cząstki mają zaledwie kilka mikrometrów, wpływ, jaki wywierają na środowisko i zdrowie ludzi, może być ogromny.

Wdychamy go wraz z powietrzem, spożywamy z żywnością i pijemy z wodą. Znaleziono go nie tylko w oceanach, rzekach i jeziorach, ale także w opadach atmosferycznych, glebie, a choćby w organizmach ludzkich – we krwi, jelitach czy łożysku.

To tworzywa sztuczne w rozdrobnionej formie – często niewidoczne gołym okiem – które pochodzą z rozkładu większych odpadów plastikowych lub są celowo produkowane jako mikrogranulaty do zastosowań kosmetycznych, przemysłowych i rolniczych.

Mikroplastik ze względu na swą różnorodność chemiczną i fizyczną stanowi jednak nie lada wyzwanie dla badaczy, którzy próbują dokładnie określić jego obecność i wpływ.

Chaos w danych – problem porównywalności wyników

Jednym z największych problemów, z jakimi mierzy się nauka w walce z mikroplastikiem, jest brak jednolitej metodologii pomiaru. Poszczególne laboratoria stosują różne metody analityczne, różne instrumenty, a nierzadko również różne definicje tego, co zalicza się do mikroplastiku.

To wszystko skutkuje powstawaniem nieporównywalnych danych, które trudno zestawić ze sobą w sposób umożliwiający analizę na większą skalę.

Brak spójności w wynikach analiz utrudnia nie tylko badania naukowe, ale również podejmowanie decyzji przez organy publiczne czy organizacje międzynarodowe. Bez wiarygodnych danych nie sposób bowiem opracować skutecznych regulacji prawnych czy działań naprawczych.

Właśnie w odpowiedzi na ten chaos informacyjny Wspólne Centrum Badawcze (JRC) – instytucja badawcza Komisji Europejskiej – opracowało pierwszy na świecie materiał referencyjny do analizy cząstek mikroplastiku w wodzie. Ten innowacyjny produkt może całkowicie zmienić sposób, w jaki badamy obecność tworzyw sztucznych w środowisku.

Przełom w laboratoriach: nowy punkt odniesienia

Materiał referencyjny opracowany przez JRC pozwala laboratoriom na standaryzację procedur pomiaru i uzyskiwanie wyników, które można bezpośrednio porównać. Stanowi on punkt odniesienia, za pomocą którego możliwe jest określenie stężenia i liczby cząstek konkretnego rodzaju plastiku – politereftalanu etylenu (PET) – w próbkach wody.

PET to tworzywo, które powszechnie występuje w butelkach na wodę, opakowaniach żywności oraz włókninach syntetycznych, co sprawia, iż jest jednym z najczęściej wykrywanych rodzajów mikroplastiku w środowisku.

Dzięki nowemu materiałowi referencyjnemu badacze będą mogli skalibrować swoje urządzenia i metody tak, by uzyskane przez nich dane były wiarygodne i spójne niezależnie od miejsca, w którym zostały zebrane.

To rozwiązanie nie tylko zwiększa jakość badań, ale również otwiera drogę do tworzenia dokładnych map zanieczyszczeń mikroplastikiem – zarówno na poziomie lokalnym, jak i globalnym. Tylko pełne i rzetelne dane mogą stać się podstawą do planowania realnych działań zmierzających do ograniczenia problemu.

Podstawa dla przyszłych regulacji

Nowy materiał referencyjny to również odpowiedź na zmieniające się przepisy unijne. W znowelizowanej dyrektywie dotyczącej jakości wody pitnej mikroplastiki zostały po raz pierwszy uwzględnione jako potencjalne zanieczyszczenia.

Znalazły się one na tzw. liście obserwacyjnej. Jest to mechanizm umożliwiający monitorowanie substancji, które jeszcze nie podlegają bezpośrednim regulacjom, ale mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi lub środowiska.

Komisja Europejska przyjęła także zharmonizowaną metodologię pomiaru obecności mikroplastiku w wodzie pitnej. Nowe narzędzie opracowane przez JRC wspiera ten proces, dostarczając laboratoriom niezbędnego narzędzia do zbierania precyzyjnych danych. W przyszłości takie dane mogą stanowić bezpośrednią podstawę do rozszerzenia przepisów i objęcia mikroplastiku pełnym reżimem prawnym.

Bez twardych dowodów naukowych ustawodawcy są skazani na domysły lub niepełny obraz sytuacji. Tymczasem jedynie dobrze zaprojektowane prawo, oparte na spójnych danych, jest w stanie zapewnić skuteczną ochronę środowiska i zdrowia publicznego.

Od laboratorium do społeczeństwa: dlaczego to ma znaczenie

Chociaż opracowanie materiału referencyjnego może wydawać się osiągnięciem czysto technicznym, jego znaczenie wykracza daleko poza sferę naukową. Dzięki niemu również decydenci, przedsiębiorstwa oraz konsumenci zyskują dostęp do rzetelnych informacji na temat skali zanieczyszczenia mikroplastikiem.

To z kolei umożliwia podejmowanie lepiej uzasadnionych decyzji – od wprowadzenia ograniczeń w stosowaniu plastiku po zmiany w procesach produkcyjnych i edukację społeczną.

Im więcej wiemy o tym, gdzie i w jakim stężeniu występują mikroplastiki, tym łatwiej planować działania naprawcze. Długofalowo nowe narzędzie może pomóc ograniczyć emisję plastiku do środowiska, poprawić jakość wody pitnej oraz zmniejszyć ryzyko zdrowotne związane z kumulacją mikroplastiku w organizmach żywych.

W dobie, gdy mikroskopijne cząstki plastiku stają się jednym z największych zagrożeń ekologicznych, potrzebujemy precyzyjnych rozwiązań. Materiał referencyjny JRC – choć sam w sobie niewielki – może okazać się kluczowym elementem globalnej układanki, dzięki której zrozumiemy skalę problemu i znajdziemy skuteczne sposoby jego rozwiązania.

Idź do oryginalnego materiału