Zadecydował jeden głos. Gwiazdor telewizji z oskarżeniami na koncie został szefem Pentagonu

1 dzień temu
Senat USA w piątek zatwierdził nominację Pete'a Hegsetha na stanowisko sekretarza obrony. Były prezenter telewizyjny obejmie jedno z najważniejszych stanowisk w kraju i pokieruje Pentagonem – mimo oskarżeń o napaść i nadużywanie alkoholu oraz brak doświadczenia. Donald Trump się cieszy, ale dla Europy może to być bardzo zła informacja.


Jak pisaliśmy w naTemat, prezydent Donald Trump już w listopadzie, czyli jeszcze przed swoim zaprzysiężeniem, ogłosił, iż na stanowisko szefa Pentagonu wybrał Pete'a Hegsetha. To weteran wojen w Afganistanie i Iraku, a także prezenter telewizji Fox News.

"Pete spędził całe swoje życie, walcząc dla wojska i dla kraju. Pete jest twardy, inteligentny i szczerze wierzy w America First. Z Pete'em u steru wrogowie Ameryki będą musieli się strzec – nasza armia znowu będzie wielka, zaś Ameryka nigdy się nie ugnie" – pisał Trump w oświadczeniu.

Za oceanem jego decyzja została uznana za jedną z najbardziej zaskakujących nominacji. Wywołała też spore kontrowersje z powodu ciążących oskarżeń o napaść seksualną (ówczesny gwiazdor telewizji zawarł ugodę z oskarżającą go kobietą, ale zaprzecza, iż ją zaatakował; stosunek był według niego "dobrowolny") i publicznego pijaństwa, a także wątpliwości związanych z zarządzaniem finansami w dwóch organizacjach weteranów, którymi kierował.

Dalsza część artykułu poniżej.

Pete Hegseth nowym szefem Pentagonu. Zadecydował głos wiceprezydenta USA


W piątek Hegseth przezwyciężył jednak wszystkie te oskarżenia i został nowym sekretarzem obrony USA. Z trudem wywalczył jednak zatwierdzenie swojej nominacji przez Senat. Wynik głosowania wyniósł 50:50, a wtedy do akcji wkroczył wiceprezydent J.D. Vance i oddał decydujący głos na korzyść Hegsetha.

To bardzo rzadka sytuacja. Jak przypominają amerykańskie media, jedyny wcześniejszy przypadek, gdy wiceprezydent oddał decydujący głos w sprawie zatwierdzenia członka gabinetu, miał miejsce za pierwszej kadencji Trumpa. Ówczesny wiceprezydent Mike Pence zagłosował za zatwierdzeniem Betsy DeVos na stanowisko sekretarz edukacji.

Jak podkreśla National Public Radio, przeciwko nominacji byłego prezentera Fox News byli również senatorowie Partii Republikańskiej, czyli ugrupowania związanego z obecną administracją: Mitch McConnell, Lisa Murkoswski i Susan Collins. – Pan Hegseth jak dotąd nie zdołał udowodnić, iż sprosta temu wyzwaniu. Jednak obejmując urząd, konsekwencje porażki są tak poważne, jak nigdy dotąd – mówił McConnell.

Pete Hegseth został bowiem drugą, po prezydencie, najważniejszą osobą odpowiedzialną za dowodzenie amerykańską armią – i to w momencie rosyjskiej agresji w Ukrainie. A przypomnijmy, iż jego zdaniem USA powinny powstrzymać się od bezpośredniego zaangażowania w wojnę za naszą wschodnią granicą.

W 2022 roku Hegseth podkreślił, iż wojna w Ukrainie jest ważna, ale dla konserwatystów pozostaje ona mniej istotna niż kwestie, takie jak przestępczość, inflacja, lewicowe wpływy w kulturze oraz "ideologia woke" czy imigracja. Oprócz tego w przeszłości krytykował sojuszników NATO za niedostateczne inwestycje w wojsko.

Idź do oryginalnego materiału