
„Świat stał się również globusem geopolitycznym, a dziś nasze sieci przyjaźni obejmują cały glob, co widać w debacie na temat ceł”. Jej komentarze pojawiły się po tym, jak administracja Trumpa nałożyła szeroki 20% cło na wszystkie towary z UE i 25% cło na cały import samochodów w celu wyeliminowania tego, co Waszyngton uważa za duży deficyt handlowy.
UE odpowiedziała, wprowadzając własny zestaw 25% ceł odwetowych na import z USA.
Trump ogłosił później 90-dniową przerwę w stosowaniu większości globalnych taryf w zeszłym tygodniu. Według von der Leyen napięcia z USA miały „pozytywny efekt uboczny” w postaci licznych prób zabiegania o względy UE.
„Wszyscy domagają się większego handlu z Europą – i nie chodzi tu tylko o więzi gospodarcze. Chodzi również o ustanowienie wspólnych zasad i przewidywalność” – powiedziała. Zapytana, czy jej uwagi na temat Zachodu należy interpretować jako „ostatnie pożegnanie ze Stanami Zjednoczonymi”, von der Leyen podkreśliła, że „mocno wierzy” w przyjaźń USA-UE.
„Jednak nowa rzeczywistość obejmuje również fakt, iż wiele innych państw stara się zbliżyć do nas.
13% światowego handlu odbywa się ze Stanami Zjednoczonymi.
87% światowego handlu odbywa się z innymi krajami” – powiedziała. UE powinna zatem „otworzyć nowe rynki dla naszych firm i nawiązać jak najściślejsze relacje z wieloma krajami, które mają takie same interesy jak my” – dodała von der Leyen. W miarę jak napięcia z USA rosną – a Trump choćby zasugerował, iż UE „powstała, aby oszukać” Amerykę – niektórzy liderzy bloku wezwali do przeglądu stosunków dwustronnych.
Na początku tego miesiąca prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał europejskie firmy do wstrzymania nowych inwestycji w USA, pytając: „Jaki komunikat przekażemy, inwestując miliardy… podczas gdy oni uderzają w nas?”
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/615876-west-no-longer-exists-leyen-tariffs/