
Co tam widzisz za tym oknem,
gdy oczarowany spoglądasz
na te wszystkie nieme widoki?
Chłodnym nosem dotykając szyby,
malujesz symbole uwagi.
A jutro zmyję wszystkie znaki
psich, codziennych trosk i spraw,
patrząc z głęboką tęsknotą
na tych, co z torbami w dłoni
idą razem, by wypełnić dzień.