Do końca rządów PiS zostało
{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s
Smutni prowadzący, nieprzygotowany i sprawiający wrażenie będącego na jakichś lekach Morawiecki oraz długie i skomplikowane pytania, których nikt z widzów TVP nie rozumiał – debata wypadła dla PiS fatalnie.
Jak nie idzie, to nie idzie. Tydzień przed wyborami PiS jest w najgłębszej defensywie jaką można sobie wyobrazić. Nie pomogli ani Rachoń z grobową miną ani jego koleżanka propagandzistka. Nie pomógł Morawiecki. Nie pomogły ustawione pytania. Szymon Hołownia rozbił bank pewnością siebie, uśmiechem i konkretami. Znakomicie wypadł Donald Tusk, który krótko rozprawił się z nieudolnymi atakami Morawieckiego. Lewica miała swoje mocne chwile w debacie.
A Morawiecki? Dno i trzy metry mułu. Debata miała pomóc PiS a zaszkodziła i będzie bardzo trudno to wrażenie odwrócić.
PO i Trzecia Droga wygrały też internet – a opinia publiczna stanęła zdecydowanie po stronie Szymona Hołowni i Donalda Tuska.