Z Wielkopolski do Brukseli

rc.fm 1 tydzień temu

„W tych wyborach najważniejsze jest zachęcenie Polaków do wzięcia w głosowaniu. Własne kandydowanie traktuję m.in. jako akcję profrekwencyjną, ale też zachęcająco by oddać głos na mnie i moje ugrupowanie” - powiedziała w czasie poniedziałkowej konferencji prasowej, 6 maja otwierającej start w wyborach do Parlamentu Europejskiego posłanka Trzeciej Drogi Barbara Oliwcieka. Równocześnie podkreśliła, iż koalicja PSL i Polski 2050 chce być racjonalnym partnerem między bezkrytycznymi eurofanami i europrzeciwnikami. W przypadku tych drugich jako przykład podała wypowiedź premiera Mateusza Morawickiego, który w czasie spotkania w Budapeszcie z premierem Viktorem Orbánem stwierdził, iż „Unia Europejska zagrażała polskiej demokracji". Zdaniem posłanki to wpychanie naszego kraju w ramiona Rosji, a teraz potrzebujemy silnej i bezpiecznej Polski w zjednoczonej i zgodnej Europie.

"Naszym priorytetem na teraz w UE jest bezpieczeństwo i w tym zakresie UE powinna wykonać ogrom pracy, by wzmocnić szczególnie wschodnią część Unii Europejskiej, gdzie mamy bezpośrednie zagrożenie. Będziemy też walczyć o większa aktywność polskich obywateli, którzy nie korzystają w równym stopniu z dobrodziejstw Unii Europejskiej, ale też nie partycypują w podejmowaniu decyzji, we wnoszeniu spraw, petycji tak jak mają wypracowane to obywatele innych państw i to musimy zmienić, bo jesteśmy pełnoprawnym, silnym partnerem w Unii Europejskiej. Zostałam poproszona z ramienia Polski 2050, by wzmocnić listy Trzeciej Drogi i kandydować. Przyjęłam to zaproszenie jako przywilej, by tę kampanię wykorzystać w dużej mierze jako profrekwencyjną akcję do tego, żeby Polacy zainteresowali się Unią, wzięli udział w tych wyborach, zagłosowali na mnie, ale też oddali głos na Trzecią Drogę” - powiedziała radiuCENTRUM kandydatka Trzeciej Drogi do Parlamentu Europejskiego Barbara Oliwicka.

na fot.: kandydatka Trzeciej Drogi do Parlamentu Europejskiego Barbara Oliwicka

Barbara Oliwiecka ma dwa hasła wyborcze. Pierwsze to Dobrze, iż jesteś w Unii". W drugim przypomina, iż jest kandydatką z Wielkopolski i równocześnie nie kryje zdziwienia konstrukcją list wszystkich ugrupowań. Także Trzeciej Drogi, która w naszym okręgu na jedynce wystawiła pochodzącego z Lublina Krzysztofa Hetmana z PSL-u.

na fot.: reprezentanci Trzeciej Drogi w Kaliszu

„Stała się rzecz bardzo dziwna i dla wielu Wielkopolan nieakceptowalna. Wszystkie partie na pierwszym miejscu, a czasami choćby i na drugim nie mają osób z Wielkopolski. Jestem pierwszą kobietą na liście z Trzeciej Drogi i pierwszą osobą z Wielkopolski i uważam, iż jest to krzywdzące dla Wielkopolski, iż wszystkie inne partie wystawiały osoby spoza Wielkopolski. Dla mnie jest to ważne i z dumą będę podkreślać, iż jestem Wielkopolanką” - dodała radiuCENTRUM Barbara Oliwicka.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Polska w Brukseli ma 53 reprezentantów.

Autor:

Personalia

e-mail [email protected]

Nazwisko:

Agnieszka Walczak

NEWS nr 2:

N
Idź do oryginalnego materiału