Rzecznik rządu Adam Szłapka zapewnił, iż minister finansów Andrzej Domański pracuje nad projektami ws. kwoty wolnej od podatku i likwidacji tzw. podatku Belki. Dodał, iż przyjęcie przez Sejm „nieodpowiedzialnej ustawy” ws. kwoty wolnej złożonej np. przez prezydenta oznaczałoby wotum nieufności dla rządu.
Karol Nawrocki zapowiedział m.in. w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”, iż jako prezydent podpisze ustawę wprowadzającą kwotę wolną od podatku na poziomie 60 tys. zł rocznie, a jeżeli Sejm takiej ustawy w najbliższym czasie nie przyjmie, skorzysta z inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie. Podwyżka kwoty wolnej do 60 tys. zł była jednym ze „Stu konkretów” KO w kampanii z 2023 r.
Szłapka zapewnił w czwartek w TVN24, iż minister Domański, który po rekonstrukcji rządu obejmie funkcję ministra finansów i gospodarki, pracuje nad projektami przepisów ws. kwoty wolnej od podatku, a także likwidacji tzw. podatku Belki (podatku od zysków kapitałowych). – Tylko one muszą być zrobione dobrze i odpowiedzialnie. Tego też bym odczekiwał od prezydenta. To znaczy, jak prezydent będzie składał inicjatywę ustawodawczą, to ona musi być tak przygotowana, żeby była w każdym aspekcie dobra dla obywateli i dobra dla państwa – dodał.
Podkreślił, iż jak prezydent wystąpi z inicjatywą ustawodawczą ws. kwoty wolnej, to posłowie się nad nią pochylą i rząd się do niej odniesie.
Na uwagę, iż przy głosowaniu nad prezydencką inicjatywą może utworzyć się nowa większość, jak było w przypadku poprawek do ustawy o budownictwie społecznym, Szłapka zaznaczył, iż „nie może być takiej sytuacji, iż będzie nieodpowiedzialna ustawa złożona na przykład przez prezydenta i większość sejmowa za tym zagłosuje”. – To się po prostu nie może wydarzyć, bo to by oznaczało wotum nieufności dla rządu – dodał.
Wyraził przekonanie, iż po rekonstrukcji rządu wszystkie sprawy pomiędzy koalicjantami zostały wyjaśnione.
W pierwszej połowie lipca Sejm przyjął poprawki Polski 2050 do ustawy ws. wsparcia budownictwa społecznego głosami tego ugrupowania, PiS i Konfederacji, a przy sprzeciwie KO, PSL i Lewicy. W Senacie wykreślono jednak zmiany przyjęte na wniosek Polski 2050 w Sejmie.