Wysadzili tory kolejowe, premier Tusk przekazał szokujące ustalenia. „Niebezpieczny akt dywersji”

8 godzin temu
– Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji – przekazał dziś rano premier Donald Tusk. Tor kolejowy został zniszczony w wyniku eksplozji. To kolejna odsłona wojny hybrydowej? Akt dywersji W Polsce miało dojść do aktu dywersji! Wszystko miało miejsce w sobotę: maszynista zgłosił wtedy uszkodzenie toru w rejonie miejscowości Życzyn, niedaleko stacji PKP Mika. W pociągu znajdowało się paru pasażerów i załoga. Nikt nie ucierpiał, ale komunikat, jaki opublikował w poniedziałek premier Donald Tusk, brzmi groźnie. – Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji. Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. Na miejscu pracują służby i prokuratura. Na tej samej trasie, bliżej Lublina, również stwierdzono uszkodzenie – czytamy we wpisie premiera. Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji. Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. Na miejscu pracują służby i prokuratura. Na tej samej trasie, bliżej Lublina, również stwierdzono uszkodzenie. pic.twitter.com/aSfNRUD0q9 — Donald Tusk (@donaldtusk) November 17, 2025 – Wysadzenie toru kolejowego na trasie Warszawa-Lublin to bezprecedensowy akt dywersji wymierzony w bezpieczeństwo państwa polskiego i jego obywateli. Trwa śledztwo. Tak jak w poprzednich tego typu przypadkach, dopadniemy sprawców, niezależnie od tego, kto jest ich mocodawcą – dodał w kolejnym poście. Wysadzenie
Idź do oryginalnego materiału