O zwołanym przez Jarosława Kaczyńskiego spotkaniu "PKP" informuje we wtorek Gazeta.pl. Portal przypomina, iż "PKP" – prezydium Komitetu Politycznego PiS – to nieformalny organ na który składają się najważniejsi politycy partii, których na rozmowy zaprasza prezes. Sama forma spotkania ma mieć charakter pilny.
Bunt w małopolskim PiS. Kaczyński zwołuje pilne spotkanie prezydium Komitetu Politycznego
Z ustaleń serwisu wynika, iż najważniejsi politycy PiS mają spotkać się w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie już dziś o godzinie 16.00. Jednym z głównym tematów rozmów ma być sytuacja, do jakiej doszło w małopolskim sejmiku wojewódzkim. Chodzi o bunt polityków PiS, w wyniku którego kandydat tej partii na marszałka – Łukasz Kmita – nie został wybrany na tę funkcję. Choć partia Kaczyńskiego ma większość w sejmiku, to kandydata nie poparła część radnych PiS.
– Część radnych postanowiła wypowiedzieć posłuszeństwo Jarosławowi Kaczyńskiemu – powiedział portalowi jeden z polityków PiS.
"Kuriozalna sytuacja". Czym podpadł działaczom PiS Łukasz Kmita?
O tym, iż w małopolskim PiS-ie może dojść do buntu alarmowali jeszcze przed pierwszym posiedzeniem sejmiku działacze PiS.
– Jest poważne ryzyko, iż dojdzie na nim do kuriozalnej sytuacji i nasz kandydat na marszałka nie otrzyma większości – mówił Interii jeden z lokalnych polityków PiS. – Jest o to awantura, bardzo duża – wskazywał rozmówca portalu.
Z relacji działaczy ma wynikać, iż "radnych wkurza, iż Kmita choćby nie jest radnym". Na tym jednak nie koniec. Innym z zarzutów ma być uzyskanie przez niego najsłabszego historycznie wyniku w wyborach w Krakowie.
– Zarzucają mu słabą kampanię i nie wiadomo za co ma być nagradzany tak istotną funkcją – podkreślał informator portalu.
Czytaj też:Kmita marszałkiem województwa małopolskiego? "Jest bardzo duża awantura"Czytaj też:"Sprzedała partię". Czarne chmury nad Małgorzatą Wassermann