- Nadzieja jakaś w sztabie Rafała Trzaskowskiego jest, chociaż oczywiście zaczął się polityczny thriller i czekają nas dwa takie zasadnicze momenty, dwie turbulencje. Po pierwsze, rzeczywiście pytanie, jaki wynik ostateczny ogłosi Państwowa Komisja Wyborcza. Ja myślę, iż to jest możliwe już rano. (...) Ale oczywiście pozostało drugi moment tego dramatu politycznego, który przed nami. To jest uznanie ważności tych wyborów - wskazał.
Wyniki będą inne? "Wyborcy mogli się wstydzić przyznać"
- Nadzieja jakaś w sztabie Rafała Trzaskowskiego jest, chociaż oczywiście zaczął się polityczny thriller i czekają nas dwa takie zasadnicze momenty, dwie turbulencje. Po pierwsze, rzeczywiście pytanie, jaki wynik ostateczny ogłosi Państwowa Komisja Wyborcza. Ja myślę, iż to jest możliwe już rano. (...) Ale oczywiście pozostało drugi moment tego dramatu politycznego, który przed nami. To jest uznanie ważności tych wyborów - wskazał.