Mieszkańcy Krakowa zyskają nowy park. To efekt nielegalnej wycinki przy ul. Lema i ul. Dąbskiej. Zamiast bloków w mieście powstanie kolejne zielone miejsce do spędzania wolnego czasu.
W lipcu mieszkańcy zgłosili prezydentowi Krakowa niepokojące informacje o wycince dużych drzew na jednej z działek. W sprawie interweniował Wydział Środowiska, Klimatu i Powietrza oraz Policja.
Uratowany teren
Podczas spotkania z mieszkańcami poproszono mnie o uratowanie tego terenu przed zabudową i zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Obiecałem wówczas, iż nielegalna wycinka nie pozostanie bez konsekwencji – zaznacza Miszalski
Na polecenie Aleksandra Miszalskiego powstała analiza zasadności przystąpienia do sporządzenia nowego planu miejscowego dla obszaru „Dąbska”. Dzięki niemu zamiast bloków pojawi się nowy park.
Nielegalne działanie, które doprowadziło m.in. do wycinki ogromnej topoli, będzie miało swoje konsekwencje. Żaden inwestor w Krakowie nie ma i nie będzie miał prawa do takich praktyk. Przykład z ul. Lema i ul. Dąbskiej to istotny sygnał i przestroga na przyszłość – podkreśla prezydent Krakowa.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Inwestycja kosztowała dwa miliony złotych.
Koniec wakacji 2025. Tak kursować będzie komunikacja miejska w Krakowie