80 lat temu doszło do wybuchu powstania w getcie warszawskim. W najbardziej przeludnionym momencie w żydowskiej dzielnicy było około 450 tysięcy osób. Ludzie głodowali, chorowali, byli mordowani i wywożeni do obozów koncentracyjnych czy obozów zagłady. W momencie wybuchu powstania w getcie przebywało około 60 tysięcy osób. Był to największy żydowski zryw zbrojny podczas II wojny światowej. Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w obchodach 80. rocznicy tego wydarzenia. Szef rządu złożył kwiaty pod tablicą Pamięci Żołnierzy Okręgu Armii Krajowej Warszawa-Miasto i oddał hołd polskim bohaterom, którzy pomagali Żydom.
Upamiętnienie poległych
Hitlerowscy żołnierze dopuszczali się egzekucji i masowo wywozili z getta warszawskiego ludzi do obozów zagłady. Powstanie wybuchło 19 kwietnia 1943 r. O żydowską wolność walczyły organizacje bojowe, które powstały w getcie warszawskim. Walki z nazistami trwały niespełna miesiąc i zakończyły się tragicznym upadkiem powstania. Teren getta warszawskiego został spalony i zrównany z ziemią. Śmierć poniosło wiele tysięcy Żydów, przeżyła tylko garstka.
Premier Mateusz Morawiecki upamiętnił osoby, które poświęciły życie w powstaniu w getcie warszawskim.
„Oddajmy hołd heroicznej walce żydowskich powstańców, żydowskich chłopców i dziewcząt, którzy w beznadziejnej sytuacji chwycili za broń, aby tak naprawdę w istocie wybrać sposób śmierci” – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Polacy pomagający Żydom
Na pamięć zasługuje bohaterska postawa mieszkańców Polski, którzy pomagali Żydom z getta warszawskiego. Premier Mateusz Morawiecki ku ich pamięci złożył kwiaty przed tablicą Pamięci Żołnierzy Okręgu Armii Krajowej Warszawa-Miasto. Podczas powstania w getcie warszawskim udzielili zbrojnej pomocy bohaterskim żydowskim bojownikom – organizowali antyniemieckie akcje dywersyjne.
„Rozpaczliwy krzyk, zlikwidowanego już getta – getta, które miało być zniszczone do końca i zostało zniszczone do końca – ten krzyk z otchłani usłyszeli żołnierze Armii Krajowej. To właśnie chłopcy i dziewczęta, kobiety i mężczyźni Armii Krajowej dali świadectwo najwyższej próby bohaterstwa i walki o wolność, o prawdę i o dobro” – powiedział szef rządu.
Polacy, którzy pomagali Żydom z warszawskiego getta, to również m.in.:
Irena Sendlerowa wraz z grupą współpracowniczek, organizowała akcję ratowania dzieci żydowskich z getta warszawskiego.
Matka Matylda Getter wykorzystywała sieć sierocińców do ukrywania w nich m.in. żydowskich dzieci z warszawskiego getta.
Aleksander Ładoś nieformalny lider grupy, która wystawiała nielegalne latynoamerykańskie paszporty Żydom z gett w okupowanej Polsce.
Jan Karski jako naoczny świadek likwidacji getta warszawskiego, informował władze polskie i polityków alianckich m.in. o przebiegu zagłady Żydów.
Franciszek Raszeja udzielał pomocy medycznej Żydom w getcie warszawskim. Został postrzelony podczas wizyty u pacjenta w dzielnicy żydowskiej, pomimo posiadania przepustki.
Mieczysław Fogg ukrywał Żydów ze środowiska artystycznego w swoim mieszkaniu w Warszawie.