Wybory samorządowe 2024. Kandydat zgłosił pomyłkę, możliwa trzecia tura

news.5v.pl 2 tygodni temu

Wkroczenie policji, zabezpieczenie kart i protest wyborczy w sądzie – wybory burmistrza Brzezin (woj. łódzkie) dawno nie wzbudzały takich emocji. Wszystko przez prawdopodobną pomyłkę jednej z komisji wyborczej, która miała obniżyć wynik jednego z kandydatów aż o 100 głosów. Tak przynajmniej twierdzi poszkodowany Daniel Szymczak, który nie dostał się do II tury i postanowił się odwołać.

W niedzielę w Brzezinach (woj. łódzkie) w II turze wyborów na burmistrza miasta zmierzą się Dariusz Guzek i obecna burmistrz Ilona Skipor. Wynik tych wyborów może jednak zostać podważony – jeden z kandydatów, Daniel Szymczyk zgłosił do tamtejszego sądu rejonowego protest wyborczy, który rozpatrzy Sąd Okręgowy w Łodzi.

Orzeczenie pojawi się jednak dopiero po głosowaniu, możliwe więc, iż mieszkańców Brzezin czeka kolejna tura wyborów samorządowych.

Rozbieżności przy głosowaniu w Brzezinach. Kandydat nie przeszedł do II tury

Podejrzenie błędu w formularzu odesłanym przez piątą komisję wyborczą w Brzezinach został zauważony już w niedzielę 7 kwietnia. Jak podaje TVP Łódź, zdaniem Szymczaka członkowie komisji błędnie przypisali liczbę głosów drugiemu kandydatowi o imieniu Daniel i mogli go w ten sposób ograbić o 100 głosów.

Różnica jest znaczna, bo Szymczakowi do przejścia do II tury wyborów zabrakło jedynie czterech głosów.

ZOBACZ: Wybory do europarlamentu 2024. Trzecia Droga wystartuje razem

– Było nas dwóch kandydatów o tym samym imieniu – Daniel i Daniel – to jest jedno z tłumaczeń komisji. Do tego dochodzi zmęczenie. Jak wiadomo ci ludzie w komisji pracowali tam od 6 rano, więc od czasu, kiedy mieli złożyć wyniki, trochę jednak już minęło – mówił Daniel Szymczak w rozmowie z Radiem Łódź.

O pomyłce dowiedział się od swojego męża zaufania, który przekazał mu „zupełnie inne dane”. Jeszcze w nocy po zakończeniu wyborów kandydat pojawił się w komisji i nagrał rozmowę z jej członkami, którzy stwierdzili, iż głosy są dobrze policzone, ale „to mógł być błąd przy wklepywaniu”.

Protest wyborczy. Sąd zdecyduje o powtórzeniu głosowania

W lokalu wyborczym pojawiła się policja, która zabezpieczyła karty do głosowania i przesłuchała członków komisji.

ZOBACZ: Wybory samorządowe 2024. Kiedy druga tura? Jak głosować?

Daniel Szymczak o sprawie powiadomił Okręgową Komisję Wyborczą i złożył protest wyborczy. jeżeli Sąd Okręgowy w Łodzi po zbadaniu sprawy przyzna Szymczykowi rację, w Brzezince dojdzie do powtórzenia głosowania.

Sąd na rozpatrzenie protestu ma 30 dni.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Idź do oryginalnego materiału