Wybory prezydenckie – zderzenie dwóch tożsamości i wygrana na żyletki

6 dni temu

Różnica poglądów przyjęła w tej kampanii najwyższą formę hiper-polaryzacji - gdzie podstawą jest obowiązek nienawiści do ludzi innego obozu. Masywna lawina dezinformacji spowodowała coś, co specjaliści od języków manipulacji nazywają potocznie ubraniem się fałszu w togę prawdy. W efekcie kampania stała się walką o zwycięstwo na żyletki. Ale w 2025 roku uruchomił się jeszcze jeden czynnik - o olbrzymim znaczeniu, wcześniej niedocenianym. To obywatelska gorycz.

Idź do oryginalnego materiału