Popierany przez PiS Karol Nawrocki wygrał w II turze wybory prezydenckie z wynikiem 50,89 proc. Kandydat KO Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów – podała oficjalnie w poniedziałek (2 czerwca) rano Państwowa Komisja Wyborcza.
Jak wynika z danych na stronie Komisji, Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów, czyli 50,89 proc.Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców, czyli 49,11 proc. Frekwencja wyniosła 71,63 proc.
W badaniu exit poll, opublikowanym tuż po zamknięciu lokali wyborczych, Trzaskowski miał 50,3 proc., a Nawrocki 49,7 proc. głosów. Różnica wynosiła 0,6 pkt proc.
Z kolei jak wynikało z późniejszego sondażu late poll, wykonanego przez Ipsos dla TVN24, TVP i Polsat News Karol Nawrocki uzyskał 50,7 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski 49,3 proc.
Była to najbardziej wyrównana druga tura wyborów prezydenckich. Różnica liczby głosów między kandydatami wyoniosła 369 tys. 591 głosów.
Po 1990 r. najmniejsza różnica między dwoma kontrkandydatami była w 2020 r. Andrzej Duda w drugiej turze uzyskał wówczas 51,03 proc., a Rafał Trzaskowski 48,97 proc. Różnica wyniosła 2,06 pkt proc. Na Dudę zagłosowało 10 440 648 obywateli, a na Trzaskowskiego 10 018 263. O zwycięstwie Dudy przesądziło 422 385 głosów. Według opublikowanego wtedy pierwszego sondażu late poll, przygotowanego przez Ipsos, Duda zdobywał 50,8 proc. głosów, a Trzaskowski 49,2 proc. Różnicę szacowano więc na 1,6 pkt proc.
Frekwencja na poziomie 71,63 proc. to najwyższa frekwencja w wyborach prezydenckich w Polsce od 1990 r. (przed pięcioma laty wyniosła 68,18 proc.). Ogółem wyższa frekwencja była tylko w wyborach parlamentarnych w 2023 r., gdy w głosowaniu wzięło udział 74,38 proc. wyborców.
W pierwszej turze wyborów Trzaskowski zdobył 31,36 proc. głosów, a Nawrocki 29,54 proc. Frekwencja wyniosła 67,31 proc.

















