Wybory były sfałszowane? Polacy podzieleni

5 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/demokracja/news/wybory-byly-sfalszowane-polacy-podzieleni/


Aż czterech na dziesięciu Polaków uważa, iż wybory prezydenckie mogły zostać sfałszowane, wynika z sondażu SW Research dla rp.pl. Przekonanych o rzetelności liczenia głosów jest kilka więcej osób.

Drugą turę wyborów prezydenckich wygrał Karol Nawrocki, prezes IPN i kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając 50,89 proc. głosów. Jego rywal, Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej, uzyskał 49,11 proc. poparcia.

Po ogłoszeniu rezultatów zaczęły pojawiać się sygnały sugerujące możliwe nieprawidłowości w pracy niektórych komisji wyborczych. Do Sądu Najwyższego napłynęły tysiące skarg. Duże rozbieżności wzbudziły wątpliwości co do rzetelności i wiarygodności procesu wyborczego.

W najnowszym sondażu SW Research dla rp.pl respondentom zadano pytanie, czy ich zdaniem „jest możliwe, by tegoroczne wybory prezydenckie w Polsce zostały sfałszowane”.

Udzielone odpowiedzi pokazują, iż 40,1 proc. ankietowanych dopuszcza taką możliwość. Przeciwnego zdania jest 45,3 proc. respondentów, natomiast 14,6 proc. nie potrafiło zająć stanowiska.

Po rozpatrzeniu wszystkich protestów wyborczych oraz na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą Sąd Najwyższy — w pełnym składzie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych — podejmie uchwałę w sprawie ważności wyboru Prezydenta RP. Posiedzenie zostało zaplanowane na jutro (1 lipca) na godzinę 13:00.

Bodnar powściągliwie o możliwości unieważnienia wyborów

— Na pewno nie mamy rozpatrzonych wszystkich protestów wyborczych i nie zostało to zrobione porządnie, w pełni. Natomiast myślę, iż powiedzenie, iż wybory mają być nieważne, jest daleko idące -— stwierdził w rozmowie z portalem Money.pl minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Jego zdaniem „także tam, gdzie doszło do odwrócenia wyników, niekoniecznie to mogły być tylko pomyłki, dlatego prokuratura prowadzi w tej chwili śledztwa w sprawie kilkunastu komisji”.

Minister podkreślił jednak, iż statystycznie mało prawdopodobne jest, by takie przypadki miały „diametralny” wpływ na wynik wyborów.

Idź do oryginalnego materiału