W poniedziałek Izba Gmin zatwierdziła federalny budżet niewielką przewagą głosów, co gwarantuje, iż rząd premiera Marka Carneya utrzyma się u władzy również w nadchodzącym roku.
Głosowanie nad wotum zaufania stanowiło kluczową próbę dla Carneya, ponieważ wszystkie ugrupowania opozycyjne wyrażały choć częściowe zastrzeżenia wobec planu finansowego.
Jedyną posłanką spoza rządu, która poparła projekt, była liderka Zielonych, Elizabeth May.
Rząd wygrał, zdobywając 170 głosów „za”, podczas gdy przeciwko opowiedziało się 168 deputowanych opozycji.
Posłowie Partii Konserwatywnej Matt Jeneroux i Shannon Stubbs, a także parlamentarzyści Nowej Partii Demokratycznej Gord Johns i Lori Idlout wstrzymali się od głosu, co przechyliło szalę na korzyść rządu.
Jeneroux już na początku miesiąca zapowiedział, iż ustępuje z funkcji deputowanego, i od tamtej pory powstrzymywał się od udziału w dwóch głosowaniach nad wotum zaufania związanych z budżetem zgłoszonym przez konserwatystów i Blok Quebecu.
Wcześniej tego dnia May ogłosiła, iż poprze ustawę budżetową po tym, jak Carney zapewnił ją, iż Kanada wciąż będzie realizować cele wynikające z Porozumienia paryskiego dotyczącego zmian klimatycznych.
Te gwarancje były decydujące dla May, która wcześniej wskazywała, iż dokument nie przewiduje dostatecznie ambitnych działań na rzecz ochrony środowiska.
Zatwierdzenie budżetu oznacza również, iż najpewniej wejdą w życie przewidziane w nim zmiany podatkowe.
Gdyby w poniedziałek budżet został odrzucony, rząd liberałów musiałby ustąpić, co znacznie zwiększyłoby szanse na rozpisanie przedterminowych wyborów.















