Wyborów nie będzie?! Co PiS chodzi po głowie?!

1 rok temu

Nie jest wykluczone, iż PiS znalazł właśnie wygodny pretekst, by nie przeprowadzać jesienią wyborów parlamentarnych. Zjednoczona Prawica dostałaby w nich lanie, a na to nie mają ochoty jej politycy. Musieliby nie tylko pożegnać się z synekurami, ale i w niejednym przypadku odpowiadać przed sądem za swoje poczynania od 2015 r.

Teraz mają w ręku pretekst, za pomocą którego wybory można odłożyć ad Calendas Graecas. – Mamy potencjalnie nową sytuacją na Białorusi. Jest tam ok. 8 tys. żołnierzy Wagnera. To może oznaczać dla nas nową fazę wojny hybrydowej – mówił już wicepremier Jarosław Kaczyński.

– Intencją naszą jest to, żeby przygotować się na różnego rodzaju zawirowania geopolityczne, które może wywołać obecność grupy Wagnera na terenie Białorusi – mówił zaś w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller. Dodając równocześnie, iż nie ma żadnych planów wprowadzenia stanu wyjątkowego.

To zupełnie nieoczekiwany efekt puczu Prigożyna. Rosyjski watażka dał PiS potężny argument do ręki.

Idź do oryginalnego materiału