Zniewaga premiera.
Nawet zmuszone do ochrony lidera opozycji PiS musiało przeprowadzić na Donalda Tuska wulgarny atak. Aby poniżyć przyszłego premiera, Służba Ochrony Państwa ochrania go eskortując w aucie po Jacku Kurskim.
Prezes rządowej TVP korzystał z tego pojazdu do czasu, gdy przeniósł się do Banku Światowego. Tusk w aucie SOP najpewniej jest na bieżąco podsłuchiwany, dlatego nie ma jak bezpiecznie komunikować się ze współpracownikami w trakcie podróży.
Źródło: Fakt