Poprze czy nie poprze? Polacy od dawna zastanawiali się, czy Andrzej Duda oficjalnie wesprze kampanię Karola Nawrockiego. Teraz prezydent wyłożył karty na stół. Nawrocki walczy o Pałac Kampania Nawrockiego to jak dotąd festiwal skandali i wpadek wizerunkowych, której towarzyszą kolejne trupy wypadające z jego szafy. Niedzielna konwencja „obywatelskiego” kandydata PiS również nie porwała, a podczas jego wystąpienia nie padło nic, co można by uznać za przełomowe. PiS rzuca do ratowania kampanii wszystkie siły, Nowogrodzka chętnie przyjęłaby też wsparcie od prezydenta Andrzeja Dudy. Po ostatniej rozmowie Andrzeja Dudy z redaktorem naczelnym „Super Expressu” Grzegorzem Zasępą nie pozostały już żadne wątpliwości, czy prezydent oficjalnie poprze Karola Nawrockiego w jego walce o Pałac Prezydencko. Szef IPN nie ma co liczyć na to, iż głowa państwa będzie aktywnie udzielać się w jego kampanii. Co jednak obecny prezydent uważa o nowej „gwieździe” partii z Nowogrodzkiej? Zapytany o to, czy Karol Nawrocki ma szansę stać się „drugim Andrzejem Dudą” odpowiedział tak: – Andrzej Duda jest jeden i Karol Nawrocki jest jeden. Każdy człowiek jest indywidualnością. W niektórych aspektach Karol Nawrocki nigdy nie będzie Andrzejem Dudą, a Andrzej Duda nigdy nie będzie Karolem Nawrockim. Tak po prostu jest i nie ma sensu próbować robić z nich identycznych