3 miesięcy temu
Na zgodę wójta gminy Osina oczekują od lutego mieszkańcy Krzywic, którzy w swojej miejscowości tworzą lapidarium. Jak twierdzą, biurokracja nie jest miłośnikiem historii.
Dawny cmentarz ewangelicki przy kościele w Krzywicach zniszczony został w latach 70. XX wieku. Próbę uporządkowania tej materii podjęto w ubiegłym roku dzięki współpracy podjętej przez lokalne Stowarzyszenia “Krzywacz” z Goleniowskim Stowarzyszeniem Eksploracji Historycznej “Biały Grosz”, a katalogowanie i poszukiwanie historii osób, których nagrobki odnaleziono, trwało do początku 2024 r.
– Odnaleźliśmy historię o ludziach, którzy żyli tu i gospodarzyli przed nami. Odkryliśmy meandry ich życia i śmierci, po czym skrupulatnie je opisaliśmy na wielkiej tablicy pamiątkowej. Pozyskaliśmy pieniądze na utwardzenie terenu i oświetlenie lapidarium aby godnie uczcić pamięć dawnych mieszkańców Krzywic. Chcemy aby pamięć o ludziach, ich życiu i śmierci stała ponad podziałami narodowościowymi i wyznaniowymi. Aby błędy lat ubiegłych nie rzutowały na relacje współcześnie żyjących i nie były powodem do wstydu przed naszymi zachodnimi sąsiadami często odwiedzającym te strony – informują krzywiczanie.
Do zakończenia projektu, jak dodają, wymagana jest zgoda Wójta Gminy Osina na utworzenie z prawdziwego zdarzenia lapidarium w miejscu podjęcia nagrobków (działka gminna). Do tej pory jej nie uzyskali.
Do tematu wrócimy.
