Wszystko było słychać! Ziobro postraszył, OTO co powiedział policjantowi podczas zatrzymania. „Musi pan brać pod uwagę…”

4 tygodni temu
Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez policję. Polityk PiS groził funkcjonariuszowi odpowiedzialnością karną. – Panie pośle, realizuję postępowanie sądu – odparł policjant. Ziobro straszy policjanta W poniedziałek 29 września Zbigniew Ziobro został zatrzymany na Lotnisku Chopina. Samolot z Brukseli wylądował w Warszawie około godziny 10:30. Co ciekawe, Ziobrze w podróży towarzyszył Adam Borecki, pracownik TV Republika. Cel był oczywisty – zrobić show, pokazać obrazki, które mają zrobić z polityka PiS kolejnego „męczennika” i ofiarę „reżimu Tuska”. Policjanci czekali na płycie lotniska. Gdy Ziobro wyszedł z samolotu, jeden z funkcjonariuszy przedstawił się i poinformował, iż ma obowiązek go zatrzymać. – Panie pośle, jestem tutaj po to, żeby wręczyć panu nakaz doprowadzenia. Mamy obowiązek zatrzymać pana i zaprowadzić do samochodu – przekazał policjant. Kamera TV Republika uchwyciła, co odpowiedział mu polityk. Okazuje się, iż postraszył funkcjonariusza. – Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie stwierdzające, iż moje zatrzymanie jest nielegalne w świetle decyzji sądu powszechnego, w związku z tym musi pan brać pod uwagę również niestety swoją odpowiedzialność – oświadczył Ziobro. – Panie pośle, realizuję postępowanie sądu – odparł spokojnie policjant. Minister @ZiobroPL poinformował służby Tuska o odpowiedzialności za nierespektowanie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. pic.twitter.com/go80tnqvQF — Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) September 29, 2025 List od szefa TK Kilka dni temu Bogdan
Idź do oryginalnego materiału