„Wstyd”. Hołownia reaguje na ruch prezydenta ws. lex Romanowski

news.5v.pl 5 godzin temu

W poniedziałek prezydencka kancelaria poinformowała, iż Andrzej Duda – w trybie kontroli prewencyjnej – skierował do Trybunału nowelizację ustawy o mandacie posła i senatora. Chodzi o tzw. „lex Romanowski” – ustawę regulującą m.in. status parlamentarzysty pozbawionego wolności.

W uzasadnieniu decyzji prezydenta przekazano m.in., iż – w jego ocenie – „Senat wykroczył zatem poza granice dopuszczalnych poprawek, które zgodnie z Konstytucją i orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego może wprowadzać do tekstu ustawy”.

Do sprawy odniósł się w poniedziałek marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wskazywał, iż kilka tygodni temu w Sejmie uchwalono „proste prawo: odebranie uposażenia posłom ściganym nakazem aresztowania”.

„Ja nie mam wątpliwości, iż Polacy nie mogą finansować posłowi Romanowskiemu wakacji w Budapeszcie. Wątpliwości ma za to Pan Prezydent, bo właśnie odesłał ustawę do Trybunału. Wstyd” – ocenił Szymon Hołownia na platformie X.

„Lex Romanowski”. KO i Trzecia Droga z propozycją


Nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, którą Sejm uchwalił pod koniec stycznia br., powstała z inicjatywy grupy posłów: KO, Polski 2050-TD i PSL-TD. Nowela zakłada, iż parlamentarzysta, wobec którego zastosowano postanowienie o tymczasowym areszcie, zostanie pozbawiony prawa do uposażenia.

Ponadto zakaz wykonywania praw i obowiązków wynikających z pełnionego mandatu będzie się stosować również wobec parlamentarzystów, względem których wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania przed dniem wejścia w życie nowelizacji ustawy.

Znowelizowana ustawa zakłada, iż tacy parlamentarzyści nie będą mogli realizować działalności terenowej (w tym korzystać z prawa do interwencji czy prawa do informacji); nie będą mogli również „korzystać z uprawnień socjalno-bytowych, jak prawo do uposażenia czy do diety parlamentarnej”.

Senat doprecyzował nowelizację. „Wykroczył poza dopuszczalne granice”


W lutym Senat zaproponował poprawki, które doprecyzowują, jakich dokładnie praw i obowiązków nie wykonuje poseł lub senator w czasie pozbawienia wolności. Chodzi m.in. o czynne uczestnictwo w pracach Sejmu lub Senatu oraz Zgromadzenia Narodowego, oraz o cały szereg uprawnień parlamentarnych takich jak np. prawo wglądu w działalność organów administracji rządowej i samorządu terytorialnego, a także spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz zakładów i przedsiębiorstw państwowych. Wskazano też, iż w czasie więzienia parlamentarzyście nie przysługuje uposażenie poselskie lub senatorskie.

W senackiej poprawce napisano, iż powyższe zapisy „stosuje się także wobec posła lub senatora, wobec którego nie jest możliwe rozpoczęcie odbywania kary więzienia albo wykonanie postanowienia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, z powodu jego ukrywania się lub nieobecności w kraju”. W kolejnej poprawce zapisano, iż w przypadku umorzenia postępowania karnego albo wydania wyroku uniewinniającego posłowi lub senatorowi należy wypłacić zaległe uposażenie i dietę parlamentarną. Natomiast nie dotyczy to warunkowego umorzenia postępowania karnego oraz umorzenia z powodu amnestii lub przedawnienia.

W uzasadnieniu do decyzji prezydenta o skierowaniu noweli do TK przekazano, iż „w przypadku zaskarżonej ustawy, na etapie jej rozpatrywania w Senacie, Izba Wyższa wprowadziła (…) całkowicie nową treść normatywną, która nie była przedmiotem regulacji w tekście ustawy uchwalonej przez Sejm”. W ocenie prezydenta „Senat wykroczył zatem poza granice dopuszczalnych poprawek, które zgodnie z Konstytucją i orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego może wprowadzać do tekstu ustawy” i „bez znaczenia pozostaje przy tym fakt, iż poprawki te zostały następnie przyjęte przez Sejm”.

„Lex Romanowski” i zarzuty o udział w zorganizowanej grupie przestępczej


Nowela potocznie nazywana jest „lex Romanowski” od nazwiska posła PiS, byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który jest podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa zarzuca mu m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu.

Przestępstwa te miały polegać m.in. na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Polityk miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych.

Szkody wyrządzone Skarbowi Państwa wyniosły łącznie ok. 108 mln zł. Romanowski, który od grudnia ścigany jest Europejskim Nakazem Aresztowania, przebywa na Węgrzech, gdzie otrzymał azyl polityczny.


„Najważniejsze Pytania”. Zandberg o sondażach Konfederacji: Poczuwam się do odpowiedzialnościPolsat News


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas

Dołącz do nas
Idź do oryginalnego materiału