Współzałożyciel PiS-u skrytykował Kaczyńskiego. Czytelnicy Gazeta.pl jednoznacznie ocenili jego słowa

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl // Źródło: Gazeta.pl


Zapytaliśmy o słowa współzałożyciela Prawa i Sprawiedliwości Stanisława Kostrzewskiego dotyczące prezesa PiS. Jego zdaniem "polityka wypruła z Jarosława Kaczyńskiego wartości, które były najważniejsze dla jego brata". Wyniki sondy Gazeta.pl są jednoznaczne.
W piątek 19 lipca w tekście "Współzałożyciel PiS-u nie poznaje Jarosława Kaczyńskiego. 'Władza absolutna deprawuje'" autorstwa Timura Wesołowskiego zapytaliśmy czytelników Gazeta.pl o to, czy zgadzają się z jednoznaczną krytyką Jarosława Kaczyńskiego, którą wygłosił Stanisław Kostrzewski. Kostrzewski to współzałożyciel Prawa i Sprawiedliwości oraz były skarbnik partii. - Polityka wypruła z Jarosława Kaczyńskiego wartości, które były najważniejsze dla jego brata, świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego i dla wszystkich ludzi, którzy tworzyli zespół pana Lecha Kaczyńskiego - mówił Kostrzewski w piątek w TVN24.
REKLAMA


Zobacz wideo Zembaczyński zapowiada: Kaczyński odpowie za składanie fałszywych zeznań


Współzałożyciel PiS-u skrytykował Kaczyńskiego. Większość ankietowanych przyznała mu rację
Kostrzewski dodał, iż "władza deprawuje". - A władza absolutna deprawuje absolutnie - powiedział Stanisław Kostrzewski, nie pozostawiając domysłów na temat swojej oceny Jarosława Kaczyńskiego. W rozmowie z Agatą Adamek podkreślił, iż "państwowcem trzeba być, a politykiem - można być".


W sondzie zapytaliśmy naszych czytelników, czy zgadzają się z krytycznymi słowami Kostrzewskiego wobec Jarosława Kaczyńskiego. W poniedziałek (22 lipca) po godzinie 9:00 znaliśmy odpowiedzi prawie dziewięciu tysięcy osób (8718). Niepodważalna większość z nich - 8300 osób - udzieliło odpowiedzi twierdzącej. To 95 procent ankietowanych. Przeciwnego zdania było zaledwie 4 procent głosujących - 330 osób. Zdania w tej sprawie nie ma 1 procent uczestników sondy - 88 osób.


Stanisław Kostrzewski o przyszłości PiS-u: Jak to się rozpleni, partia nie będzie miała racji bytu
W piątkowym wywiadzie były polityk Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, iż absolutnie nie poznaje teraz Jarosława Kaczyńskiego. Nawiązał do listu, który Kaczyński miał wysłać do Zbigniewa Ziobry ws. Funduszu Sprawiedliwości. Ujawniono, iż prezes PiS-u nakazywał, aby politycy ówczesnej Solidarnej Polski (obecnie Suwerennej Polski) przestali korzystać z pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości w ramach kampanii wyborczej.


- Jestem zszokowany tym, iż dla prezesa nie miało znaczenia łamanie prawa, nadużywanie swoich stanowisk, brak kontroli, oceny moralnej, brak reakcji zwalczających taką rzecz w partii. Jak to się rozpleni, to ta partia nie będzie miała racji bytu - dodał Kostrzewski, mówiąc o przyszłości PiS-u.
Idź do oryginalnego materiału