Wskazówki o godzinę do przodu. Polska powstrzyma zmiany czasu?

2 dni temu

W nocy z soboty na niedzielę wskazówki zegarów przestawimy z godziny 2.00 na 3.00. Wraz ze zmianą czasu w letni wraca dyskusja sprzed 7 lat o rezygnacji z manipulowania zegarem w Europie. Polska chce odegrać wiodącą rolę.


Jedni na zmianę czasu kręcą nosem, inni na ten moment czekają całą zimę. I jedni, i drudzy mają za to temat do dyskusji przy porannej kawie. Czy nie lepiej zrezygnować ze zmiany czasu? A jeżeli tak, to przy jakim czasie pozostać? Letnim, czy zimowym? Dyskusji nie ma końca i tak od lat… A od ilu dokładnie? W Polsce, po raz pierwszy zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym. Następnie w latach 1946-1949 i 1957-1964. Od 1977 roku obowiązuje nieprzerwanie –wyjaśniają urzędnicy Głównego Urzędu Miar. Ta najbliższa, planowana na 29 marca 2025 roku wprowadzana jest w oparciu o rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 4 marca 2022 r. w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022-2026.

Tuż przed powrotem do czasu letniego wróciła dyskusja, zapoczątkowana 7 lat temu. – W czasie konsultacji publicznych zorganizowanych przez Komisję Europejską w 2018 r. większość obywateli UE opowiedziało się za zniesieniem zmian czasu. Prace nad projektem zostały jednak zawieszone w styczniu 2020 r., ponieważ przeważająca większość państw domagała się od KE przygotowania Oceny Wpływu, a próby ustalenia ostatecznych preferencji państw członkowskich dotyczących mającego obowiązywać w danym kraju czasu, zakończyły się niepowodzeniem – przypomina ministerstwo rozwoju i technologii.

Polsce udało się powstrzymać Komisję Europejską przed wycofaniem projektu dyrektywy ws. zaniechania sezonowych zmian czasu z Planu Prac KE. Po rozmowie ministra rozwoju i technologii z Komisarzem UE ds. Transportu i Turystyki Apostolasem Tzitzikostasem projekt został utrzymany i wskazany do realizacji/kontynuacji. Jednocześnie MRiT podjął rozmowy z Komisją na temat sposobu wyjścia z aktualnego impasu – poinformował resort.

26 marca 2025 r. minister Krzysztof Paszyk ponownie spotkał się na wideokonferencji z Komisarzem UE ds. Transportu i Turystyki Apostolosem Tzitzikostasem.

– Mam nadzieję, iż pana i moja determinacja pomogą w odblokowaniu tego procesu w Radzie UE i w konsekwencji pozwolą nam spełnić oczekiwania obywateli UE, którzy wypowiedzieli się za zniesieniem zmian czasu w procesie konsultacji publicznych – podkreślił minister Krzysztof Paszyk w rozmowie z Apostolosem Tzitzikostasem. By zamiar wprowadzić w życie, konieczne jest ustalenie, jaki czas ma obowiązywać: letni czy zimowy. Zgodnie w tej kwestii muszą być wszystkie kraje członkowskie UE.

Historyczna zmiana czasu miała uzasadnienie gospodarcze, w tej chwili to kwestia archaicznych uregulowań. Specjaliści są zgodni, iż zmiany czasu nie są korzystne dla organizmu.

/opr. red./

Idź do oryginalnego materiału