Wściekły Ziobro grzmi po TEJ decyzji ministra Bodnara. Już zapowiedział odwet! „Przyjdzie czas, Tusk odpowie”

Decyzją Adama Bodnara Zbigniew Ziobro może zostać doprowadzony przymusowo przed oblicze komisji śledczej. Ten ruch ministra rozsierdził polityka PiS. – Nie będę ulegał bezprawiu – grzmiał na konferencji prasowej. Ma alergię na ministra Bodnara Zbigniew Ziobro jak każdy polityk ze środowiska PiS nerwowo reaguje na polityków rządzącej koalicji, jednak na jednego ma szczególną alergię. To oczywiście minister sprawiedliwości Adam Bodnar, o którym poseł PiS ma od dawna wyrobioną opinię. Wystarczy przypomnieć kilka wpisów Ziobry, którymi strzelał w Bodnara na platformie X. – Bodnar przekroczył uprawnienia, działając na szkodę interesu publicznego. Nie liczę, iż jego ludzie podejmą śledztwo, ale w wolnej Polsce sprawiedliwość wróci, a winni odpowiedzą za swoje czyny – grzmiał Ziobro w kwietniu. Wszystko przez sprawę odwołania Przemysława Radzika z funkcji zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Teraz Zbigniew Ziobro znowu wyszedł z siebie przez decyzję Adama Bodnara. Minister przekazał do marszałka Sejmu wniosek o wyrażenie zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na posiedzenie sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa. Jak pewnie wiecie, były minister sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy od miesięcy bawi się z komisją śledczą w kotka i myszkę i już wielokrotnie nie pojawiał się na przesłuchaniach. – Zbigniew