Wściekłość na Nowogrodzkiej. Duda zakwestionował kandydaturę Nawrockiego!

1 tydzień temu

Szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, Marcin Mastalerek, udzielił wywiadu „Dziennikowi Gazecie Prawnej”, w którym ocenił aktualną sytuację Prawa i Sprawiedliwości po roku w opozycji oraz skomentował kampanię prezydencką Karola Nawrockiego.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Mastalerek został zapytany, czy w partii Jarosława Kaczyńskiego widać oznaki autorefleksji po przegranych wyborach. Według niego, rok to zbyt krótki okres na gruntowne przemyślenia i zmiany. – Platforma Obywatelska zbierała się po 2015 r. przez wiele lat. PiS najwyraźniej także musi swoje odcierpieć – stwierdził.

Odnosząc się do kampanii prezydenckiej Karola Nawrockiego, Mastalerek ocenił, iż jej początek nie należał do udanych. – Rozpoczął od słabego wystąpienia na konwencji inauguracyjnej w Krakowie, ale przez kolejne tygodnie odrobił swoją lekcję – powiedział. Jego zdaniem, kluczowym momentem kampanii była sprawa domniemanego „ataku Zełenskiego” na kandydata PiS, co pomogło Nawrockiemu zdobyć rozgłos i wsparcie elektoratu.

Jednak, jak podkreślił Mastalerek, przed kandydatem obozu prawicy stoją teraz poważne wyzwania. – Zwycięstwo kandydata PiS nie jest już niemożliwe (…), ale ja w to nie wierzę z powodu – jak by to ujął Jarosław Kaczyński – imposybilizmu w szeregach PiS – ocenił.

Mastalerek odniósł się także do strategii PiS w kampanii parlamentarnej w 2023 r. Jego zdaniem partia rządząca miała wówczas wszystkie narzędzia, by narzucić tematykę debaty publicznej, ale tego nie zrobiła. – Czy narzucili wtedy opowieść, reguły gry, rozrysowali boisko politycznego meczu? Nie. Więc skoro PiS nie był w stanie tego zrobić, mając wszystkie atrybuty władzy, to dlaczego mam wierzyć, iż zrobi to teraz, gdy jest w opozycji, a ekipa Tuska chce tę partię anihilować? – pytał retorycznie.

Dodał również, iż rządzący zawsze mają przewagę w kreowaniu politycznej narracji. – jeżeli łatwiej jest w opozycji, kiedy nie ma się żadnego narzędzia, to mi ręce opadają. Rządzący mają zawsze wszystkie instrumenty – podkreślił.

Idź do oryginalnego materiału