Donald Tusk i Bartłomiej Sienkiewicz stali się celem wściekłych ataków ze strony symetrystów i propagandzistów upadłej władzy. Pucz Kaczyńskiego ma jeszcze obrońców, w tym dość zaskakujących, takich jak Patryk Słowik z Wirtualnej Polski. Na szczęście zdecydowana większość dziennikarzy stanęła po stronie prawdy.
Nie trzeba szczegółowych analiz by zrozumieć, iż szczujnia jaką przez osiem ostatnich lat było TVP, musiała zostać zamknięta. Proces demokratyzacji Polski został rozpoczęty i przejęcie telewizji było po prostu niezbędnym jego elementem.
Pucz Kaczyńskiego, w tym próby wywołania emocji wśród społeczeństwa, są dokładną kopią tego, co PiS wyprawiał po katastrofie samolotu prezydenckiego w Smoleńsku. Histeria, granie na najniższych instynktach a przede wszystkim kłamstwa. Na szczęście dzisiaj, znając już tych ludzi lepiej, bardzo łatwo wychwycić elementy teatru.
Nie potrzeba nam dzisiaj dyskusji nad sposobami przejęcia TVP ani ataków na nowy rząd. Potrzeba nam za to analizy tego co wydarzyło się wcześniej i ujawniania afer, związanych z mediami publicznymi. Potrzeba analizy konsekwencji szczucia na ludzi w tym mordowania. To wszystko się działo. Słowik i inni atakując nowy rząd stają ramię w ramię z ludźmi, którzy doprowadzili do śmierci Adamowicza czy synka Magdaleny Filiks. To chore.