Sytuacja na zagrożonych terenach W wielu miejscowościach dotkniętych przez żywioł, trwa akcja usuwania skutków powodzi i podtopień. Otwierając posiedzenie sztabu kryzysowego, Premier Donald Tusk podziękował m.in. za mobilizację służb, w tym szczególnie Wojska Polskiego, które pomaga poszkodowanym mieszkańcom. „Z satysfakcją stwierdzam, iż po burzliwych spotkaniach w ostatnich kilkudziesięciu godzinach, tam, gdzie ludzie bardzo oczekiwali zaopiekowania przez służby, docieramy do możliwie każdego miejsca” – podkreślił Prezes Rady Ministrów. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, iż w tej chwili w Lądku-Zdroju znajduje się 700 żołnierzy, w Stroniu Śląskim – 600, w Kłodzku – 500, a w gminie wiejskiej Kłodzko – 180. Jutro rano na zagrożonych terenach ma być 16 tys. wojskowych. Działania żołnierzy polegają m.in. na zabezpieczeniu wałów i ewakuacji. Premier Donald Tusk zaapelował także, aby nie wchodzić na wały przeciwpowodziowe, gdyż przy dużym nasączeniu powoduje to ich „przemęczenie” i przemakanie, co może być groźniejsze w skutkach niż przelanie wody górą. Prezes Rady Ministrów zwrócił jednocześnie uwagę na niezwykły obywatelski zryw, będący konsekwencją powodzi. Jak wskazał, tysiące ludzi spontanicznie, „bez żadnych apeli i przymusów”, pomaga służbom i samodzielnie organizuje się na rzecz ochrony swoich miejscowości. Urzędnicy powinni być blisko ludzi Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego, urzędnicy samorządowi i wojewódzcy zostali poproszeni o mobilizację i ułatwienie ekspertom od nadzoru budowlanego docieranie do miejsc, które...
Wrocław: Zakończyło się kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego
Sytuacja na zagrożonych terenach W wielu miejscowościach dotkniętych przez żywioł, trwa akcja usuwania skutków powodzi i podtopień. Otwierając posiedzenie sztabu kryzysowego, Premier Donald Tusk podziękował m.in. za mobilizację służb, w tym szczególnie Wojska Polskiego, które pomaga poszkodowanym mieszkańcom. „Z satysfakcją stwierdzam, iż po burzliwych spotkaniach w ostatnich kilkudziesięciu godzinach, tam, gdzie ludzie bardzo oczekiwali zaopiekowania przez służby, docieramy do możliwie każdego miejsca” – podkreślił Prezes Rady Ministrów. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, iż w tej chwili w Lądku-Zdroju znajduje się 700 żołnierzy, w Stroniu Śląskim – 600, w Kłodzku – 500, a w gminie wiejskiej Kłodzko – 180. Jutro rano na zagrożonych terenach ma być 16 tys. wojskowych. Działania żołnierzy polegają m.in. na zabezpieczeniu wałów i ewakuacji. Premier Donald Tusk zaapelował także, aby nie wchodzić na wały przeciwpowodziowe, gdyż przy dużym nasączeniu powoduje to ich „przemęczenie” i przemakanie, co może być groźniejsze w skutkach niż przelanie wody górą. Prezes Rady Ministrów zwrócił jednocześnie uwagę na niezwykły obywatelski zryw, będący konsekwencją powodzi. Jak wskazał, tysiące ludzi spontanicznie, „bez żadnych apeli i przymusów”, pomaga służbom i samodzielnie organizuje się na rzecz ochrony swoich miejscowości. Urzędnicy powinni być blisko ludzi Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego, urzędnicy samorządowi i wojewódzcy zostali poproszeni o mobilizację i ułatwienie ekspertom od nadzoru budowlanego docieranie do miejsc, które...