
Temat budowy ronda na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej, łączącej Grudusk i Chorzele z drogą powiatową relacji Mchowo – Krzynowłoga Mała powrócił na sesji gminy Krzynowłoga Mała. O postępy w sprawie pytał radny Radosław Żebrowski, gdyż jak twierdził ta cały czas interesuje mieszkańców.
Skrzyżowanie drogi wojewódzkiej, łączącej Grudusk i Chorzele z drogą powiatową relacji Mchowo – Krzynowłoga Mała nie cieszy się dobrą sławą. Ograniczona widoczność i wzniesiony podjazd sprawiają, iż doszło na nim już do niejednego tragicznego wypadku. Sytuację nieco poprawiło lepsze oznakowanie ronda.
Jeszcze w marcu 2019 roku w siedzibie Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich odbyło się spotkanie, na którym Zarząd Powiatu przedstawił koncepcję budowy ronda. Po wstępnej akceptacji, 26 czerwca 2020 roku starosta Krzysztof Bieńkowski podpisał umowę na wykonanie dokumentacji projektowej, której koszt wyniósł prawie 100 tysięcy złotych. Potem sprawa nieco przycichła. Temat wciąż jednak żyje w społeczności gminy Krzynowłoga Mała.
– jeżeli chodzi o dokumenty odnośnie ronda, to do nas nie wpłynęły żadne. Niestety jako gmina nie mamy na to za dużego wpływu – odpowiedział wójt Jerzy Humięcki.
Do sprawy odniósł się również przewodniczący rady gminy Bogdan Stryjewski. – W sprawie ronda zrobiliśmy już dużo. Omawialiśmy ją nie raz. Zebraliśmy ponad tysiąc podpisów pod petycjami, które odesłaliśmy dalej. To jest rzeczywiście żenujące. Sporawa trwa już tyle lat i nic się nie dzieje – stwierdził i dodał, iż starostwo miało przygotować projekt.
– Patrzyłem na budżet województwa mazowieckiego, na ten rok nie przewidziane są roboty związane z rondem także nie spodziewajmy się – komentował. – Już słyszeliśmy różnego rodzaju zapewnienia. Powiedzmy sobie szczerze rondo w Rzęgnowie, powstało dużo po tym, kiedy nasze było planowane. Powstało też w Rembielinie, w Karwaczu – oczywiście one też są istotne, ale nasze też jest ważne – dodał. – Tysiąc podpisów zostało zlekceważonych. Ale może próbujmy jeszcze rozmawiać– stwierdził.
My zwróciliśmy się do Starostwa Powiatowego w Przasnyszu z pytaniem, czy coś dzieje się w sprawie ronda.
– Zgodnie z ustaleniami z Zarządem Województwa Mazowieckiego, Zarząd Powiatu Przasnyskiego zobligował się do wykonania dokumentacji projektowej tego przedsięwzięcia, co też uczynił. Dokumentacja projektowa została opracowana, w tej chwili wraz z samorządem Województwa Mazowieckiego oczekujemy na zatwierdzenie projektu budowlanego w trybie ZRID – zezwolenia na realizację inwestycji drogowej – przekazało Starostwo Powiatowe w Przasnyszu.
Gdy zatem będzie pozwolenie na budowę, sprawa powinna ruszyć z miejsca. Tak przynajmniej zapewniał na spotkaniu, które odbyło się dokładnie rok temu w Przasnyszu, marszałek Adam Struzik.
ren