[Counter-Box id="1"]
Jeden z ministrów w rządzie PiS panicznie boi się ujawnienia dokumentów związanych ze sprawą siatki pedofilskiej z Dworca Centralnego w Warszawie. Jego nazwisko przewija się w dokumentach ze sprawy, które miano skrupulatnie zabezpieczyć i schować, ale jak się okazuje są kopie i świadkowie tych wydarzeń.
Mało kto wie, iż jedną z pierwszych aktywności owego ministra po objęciu swojego urzędu było zlecenie poszukiwania pewnych akt, związanych ze starą i prawie zapomnianą sprawę pedofilów z Dworca Centralnego. W szczegóły tej obrzydliwej sprawy wchodzić nie będziemy, ale jeden z dzisiejszych polityków PiS pojawiał się w owej aferze i był przesłuchiwany przez policję.
Sprawę wtedy wyciszono i zamieciono pod dywan, ale dokumentacja pozostała. Teraz minister drży, by nowa władza nie dotarła do informacji o tym, czego szukał, gdzie i co znalazł a co skopiowano…

2 lat temu






![Nowa ustawa o opiece ma mylący tytuł. Nie przewiduje żadnych nowych świadczeń dla opiekunów albo osób niepełnosprawnych, seniorów, osób samotnych [projekt]](https://g.infor.pl/p/_files/38661000/paragraf-38661468.jpg)
![[OGŁOSZENIE] Poszukiwani świadkowie uszkodzenia samochodu marki BYD na os. Złote Łany](https://img.bielskiedrogi.pl/2025/12/d3785ec7f437649ce7080b3e2456ded5_b4e7.jpeg)


